Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁ1
Delia
Mojepozorneszczęściekwitłownajlepsze.Niedługo
miałamrozpocząćczwartyroknastudiach,cieszącsię
chwiląiniemyśląc,comnieczekapoodebraniu
dyplomu.
Zanimudałomisięwrócićdonauki,poznałamIwa…
Byłotoniezobowiązującespotkaniepodczasletniej
przerwy,którąspędzałamwdomu.Widywaliśmysię
odczasudoczasuwwiększymgronie.Cośnawetzaczęło
iskrzyć,alenieprzywiązywałamdotegowagi.Jednak
sytuacjazmieniłasiętrzytygodnieprzedmoimpowrotem
nauczelnię…
Delia,skarbie,napijsięzemnąkawynatarasie
odzywasięojciec,wyłaniającsięzzarogu,całkowicie
mnietymzaskakując,kiedyidęzamyślonakorytarzem,
wybierającsięnaporannyjogging.
Jezu,tatku,niestraszmnietak!Niesłyszałamcię.
Pozatymniespodziewałamsięnikogowtejczęścidomu
opiątejtrzydzieści.Atywyskakujeszzzarogujakdiabełz
pudełka!
Och,niedramatyzuj,dziecko,niesądziłem,żetakcię