Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
I
Konojady(powiatbrodnicki),1936-1937
Dziecijużpozasypiały,więcFranciszkazajęłasięsprzątaniem
pokolacji.Kolacja…tozbytszumnesłowojaknatenskromnypo-
siłek,którymuraczyłaswojąrodzinę.Onasamaudawała,żezjadła
wcześniej,boinaczejniebyłobyczymichobdzielić.
Późnojuż,alemuszęjeszczepołataćspodnieikoszulechłop-
ców,noiwkońcubędęmogłaodpocząć,pomyślałapatrzącnasto-
sikodzieżyczekającejnanaprawę.Pozakończonejpracyusiadła
naławcepodoknem,zmęczonaiosłabionagłodemiciężkąpracą.
Zrozpacząizełzamiwoczachrozmyślała,cobędziedalej.Mie
-
siąctemupochowałamęża.Takwcześniezostaławdowązsiódemką
dzieci.Franekbyłchorowityidotegozupełnieniezaradnyżyciowo.
Odpoczątkumałżeństwaklepalibiedę.Ciągleszukałiszukał,ale
nicnieznajdował.SzukałszczęścianawetnaUkrainie,aletamnie-
nawiśćdoPolakówwygoniłaich,zanimzdążylisięzagospodarować.
PopowrociedoPolskiosiedlilisięwKonojadach,aleitunieznaleźli
dobrychwarunkówdożycia.Żadnapracaniebyładośćdobra,żadna
munieodpowiadała,nażadnąniemiałsiły.Żyliwtakiejnędzy,że
niebyłojejstaćnapogrzebmęża.Zostałpochowanypodpłotem
cmentarzaparafialnego,boniemiałanaopłacenieusługiksiędza.
Cmentarzznajdowałsięwsąsiedniejwsi,Lembarg,itamFran-
ciszkazpomocąsąsiadadokonałapochówkumałżonkai,jakmyśla-
ła,swojejprzyszłości.Itakubolewałanadswojąniedolą,wkońcu
wyczerpanapracąigorzkimimyślamizasnęłanaławiekuchennej.
5