Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wiadomości.
–Nieprzeżywajtak,Mel.Tonictakiego.Wystarczy,żeWood
spotkasięnamieściezinnądziewczynąiludziestracązainteresowanie
tobą.
Dzięki,tato,pocieszasz.
–Jakmamnieprzeżywać,gdynawetniemogęwyjśćzdomu?–
Siadamnakanapie.–Tosamociebiebędziedotyczyć,teżnie
wyjdzieszspokojniezdomu,nieśmiejsię.
–Trzebabyłogoniecałować.
–ByliśmynaKissCamie!
Energiczniemiprzytaknął.
–Widzisz?Wsumienicwielkiegosięniewydarzyło.Siedziałaś
sobiespokojnienameczu,gdynaglebach!–Tatatakgestykuluje
dłońmi,żejeszczechwila,amuodpadną.–KameraKissCam,aobok
przystojniak!Krótkapiłkaikrótkasprawa,zadwadnidziennikarskie
hienyzajmąsięczymśinnym.
Dobra,niepotrafiępowstrzymaćuśmiechu.
–Wiesz,jakonświetniecałuje?–Niemalsięrozpływamnamyśl
owczorajszympocałunku.Cojakco,aletrzebachłopakowiprzyznać
klasęlevelmaster.
Tatauśmiechasięprzekornie.
–Szczerzemówiąc,naprawdęniechcęwiedzieć–mówiącto,
wychodzidokuchni,prawdopodobnieprzygotowaćsobieśniadanie.
Wibrujemójtelefon.SpoglądamnaSMS-a.
Lila:Wchodziłaśnaswojemediaspołecznościowe???
Ja:Nie,aco?
Lila:Tolepiejusiądź.