Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Achmednaznaczyłdrzwidomuczerwonymołówkiem,alezrobił
znakbardzomały,żebytrudnobyłogodostrzec.Zadowolony
zeswegopomysłu,udałsięwdrogępowrotnądoSezamu.
WłaśniewtymczasieMorgana,wracajączmiastadopałacu,stanęła
przydrzwiachipomyślała:
Napewnoówczłowiek,któryprógpałacukredąnaznaczył,
zobaczyłjużtakiesameznakinainnychdomachi,żebyuniknąć
pomyłki,zrobiłterazinnyznakwinnymmiejscunaszegodomu.
Domyślamsięnawet,żezrobiłznakinnegokoloruitakimały,żeby
gotrudnobyłospostrzec.
Morganazaczęłauważnieprzyglądaćsiędrzwiompałacu.Pochwili
rzeczywiścieznalazłanadrzwiachmałyczerwonyznak.Kupiła
natychmiastwsklepieczerwonyołówekizrobiłanadrzwiach
sąsiednichdomówtakiesamemałeczerwoneznaki.
***
Nazajutrzwnocyzbójcyznówprzywędrowalidomiasta.Wszyscy
zatrzymalisiępodmiastem,kapitanzaśwrazzAchmedemposzli
domiasta,abydom,czerwonymołówkiemnaznaczony,odnaleźć.
Achmedszeptemmówiłdokapitana:
Niejestemzarozumiały,alekażdymichybaprzyzna,żempostąpił
mądrzeiprzebiegle.Każdyzłatwościąmógłzgadnąć,żeAlofswój
znakzrobiłkredą,bokredasięosypujeinieprzylegamocno
dodrzewalubdokamienia.Alechybaniktniezgadnie,żejaswój
znakczerwonyzrobiłemołówkiem,aniefarbą.Toteż,gdybynasz
wrógzupełniepodobneznakifarbąnadrzwiachinnychdomówzrobił,
zawszepotrafięodróżnićołówekodfarbyiwtensposóbpoznam
naszegowroga.
Kapitannicmunatonieodpowiedział,iszlidalejwmilczeniu.
WreszcieAchmedzatrzymałsiękołojednegodomuiszepnął:
Otojestdomnaszegowroga!Widzębowiemwyraźnie
nadrzwiachznakodczerwonegoołówka.
KapitannicAchmedowinieodpowiedział,jenozbliżyłsię
dosąsiedniegodomui,milcząc,wskazałpalcemtakisamznak
nadrzwiach.
Achmedzacząłsięuważnieprzyglądaćznakowi,akapitanpochwili
rzekł:
Jakżecisięzdaje,Achmedzie:jestżetoznakodfarby,czy
odczerwonegoołówka?
OdczerwonegoołówkaszepnąłAchmedipoczerwieniał
odwstyduiodgniewu.