Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
spędzałżyciewpałacu,naucztachnieustannych.Ali-Babazaś
codzieńpędziłdolasudwamuły,rąbałwlesiedrwa,narąbanym
drzewemobjuczałswojemuły,wracałznimidomiastaisprzedawał
drzewonatargu.Wtensposóbzarabiałnakawałekchleba.Lecz
ówciężkozarobionychlebprzyjemniemubyłospożywaćwbiałej,
jasnej,wesołejchałupie.
SmakowałchlebAli-BabieismakowałZobeidzie.Obojebyli
szczęśliwiiwieczorempoukończonejpracyśpiewalipieśnirozmaite.
Kassimjadłdużoispałnałożupuchowym,ależadnychpieśninie
śpiewał.
***
RazupewnegopopędziłAli-Babaswemułydolasu,abyswoim
zwyczajemwiązkaminarąbanegodrzewaobjuczyćichpracowite
grzbiety.Dzieńbyłpogodny.Słońceświeciłotakjasnoizłociście,
żetrzebabyłomrużyćoczy.Ali-Babiesięzdawało,żeptaki,
śpiewając,teżmrużąnasłońcuswojebłękitneiczerwoneoczy
wżółtychiczarnychobwódkach.Awlesieroiłosięodptaków.
Papugipąsowe,zieloneibiałenapełniałypowietrzekrzykiem,
podobnymdoszczekania.
Jednaolbrzymiapapugapąsowa,zwanaArąpąsową,mówiła
wjęzykupapuzimdoswojejzielonejsąsiadki:
Jakmożeszciąglechodzićwzielonejsukni!Jabymzażadne
skarbyświatanieprzywdziałanietylkozielonejsukni,lecznawet
zielonegostanika.Nieznoszękoloruzielonego.Najładniejszajest
sukniapąsowazpąsowymogonem.I,mówiącto,poruszyłazlekka
swoimpąsowymogonem.
Natorzekłazielonapapuga:
Nieznoszękolorupąsowego!Animojamatka,animojababka,
animojaprababkanienosiłysukienpąsowych.Kolorpąsowy
oddawnawyszedłzmody,przynajmniejwnaszejrodzinie.Kto
mieszkawlesie,powinienbyćzielony,jaklas!Najładniejszajest
sukniazielonazzielonymogonem.I,mówiącto,poruszyłazlekka
swoimzielonymogonem.
Wówczasjednazbiałychpapugwtrąciłasiędorozmowy.
Niekłóćciesię,mojekochane!zawołałaześmiechem.Boję
się,żekłótniapobudziwasdozłości,azłośćmożeodmienićwasze
kolory!..Samanawłasneoczywidziałammiesiąctemu,jakjedna
pąsowapapugazezłościzzieleniała,adrugazielonaspąsowiała.
Codomnie,nieznoszęanipąsowej,anizielonejsukni.Wmojej
rodzinieistniejeprzysłowie: