Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
coś,cobyłobyafirmacjążycia?
Jedzeniejestafirmacjążycia
Nie.Mamochotęwrócićdowłasnegodomu,wypić
zimnegodrinkazwłasnejszklanki,apotem
dowieczorakochaćsięzwłasnymmężem.
TwarzJohnarozjaśniłasięuśmiechem.
Tobrzmicałkiemnieźlestwierdził.
Takmyślałamodrzekła,tęskniącjużzadotykiem
jegogładkiego,ciepłegociała.
Skóraprzyskórze.Johnbyłpięknymmężczyzną,
pięknymwewnętrznieizewnętrznie.Kochałago,
potrzebowałago,wtejchwilijeszczebardziejniż
kiedykolwiek.Uznała,żetenprzypływemocjimusibyć
skutkiempogrzebu.Niepoddawałasięłatwo
sentymentom,alewkościele,gdypatrzyłanaEveidącą
zatrumnąToma,doznałaswegorodzajuobjawienia,
gdyzauważyła,jakmocnojejprzyjaciółkaściskadłonie
swychdzieci.Wjednejchwilidotarłodoniej,żeEve
czerpiezBronteiFinneyaconajmniejtylesamosiły,
iledajeimsama.Istniałamiędzynimiwięź,namacalny
przepływenergii.
PorazpierwszywżyciuAnniezapragnęłamieć
dziecko.
Wieszpowiedziała,pochylającsięisplatającpalce
zjegopalcamiskorojużmówimyoafirmacjiżycia
iskoromamyzamiarsiękochaćtowpadłamnajeszcze
jedenpomysł.
Johnpowoliodwróciłgłowęiprzeniósłnanią
spojrzenienajpierwzaciekawione,zarazjednak
najegotwarzypojawiłosięnapięcie,awoczach
zabłysłoskupienie,jakbyjużsiędomyślił,cousłyszy.