Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
dawnychmitów,legend,obrazówizjawiskspołecznych,wtymrównież
itych,któreodnosząsiędokobiecości.Powstajemożliwośćflprojektowania
wprzeszłość”interpretowaniakonstrukcjikobiecościzapomocąwspółczes-
nychteorii,ideologiiiwiedzy,którepowstałyprzedwiekami,dzięki
znajomościwspółczesnychjejwariantów.Rozproszeniekobiecościprowadzi
więcdorozproszeniainterpretacjikobiecości.Takainterpretacjabędzieza-
wszezdecentrowanaisfragmentaryzowana,możliwawkażdymmomencie
fldowycofania”izastąpieniajejinną.Możemytunawetmówićopewnego
typugrachinterpretacyjnych.
KsiążkaKobiecośćjakoźródłospołeczno-kulturowychniepokojów.Krystalizacje
irozproszeniastanowiwyrazmoichzainteresowańnaukowychrozwijanych
oddwóchdekadidotyczącychnurtu,któryodnosisiędoproblematykipłci
kulturowej,szczególniewkontekściespołecznych,aletakżeedukacyjnych
sposobówkonstruowaniatożsamościkobiecej.Możnawnimumieścićprzede
wszystkimtrzymojeksiążki.PierwszaznichtoKobiecośćwkulturzeglobal-
nej.Rekonstrukcjeireprezentacje(Poznań2002),drugatoKobiecośćepokiwikto-
riańskiej.Tożsamość.Ciało.Medykalizacja(Kraków2013)oraztrzecia:Edukacja
i(nie)równośćspołecznakobiet.Studiumdynamikidostępu(Poznań2011).Opubli-
kowałamrównieżwieleartykułówwperiodykachnaukowychorazrozdzia-
łówwpracachzbiorowychpoświęconychtejtematyce(fragmentytekstów
zamieszczonychwksiążceukazałysięwflStudiachEdukacyjnych”2017,
nr45i46;2018,nr47;2019,nr52).
NazakończeniechciałabympodziękowaćprofesorowiMarkowi
Walancikowi
zaniezwykłygestpodarowaniamiwtrakcienaszegowspólne-
goprowadzeniakonferencjipoświęconejBogdanowiSuchodolskiemuzłote-
gobucikaKopciuszkazpięknejchoinkiWyższejSzkołyBiznesuwDąbrowie
Górniczej,którybyłdlamnieinspiracjądonapisaniajednegozrozdziałów
tejpracy.DziękujęmoimdoktorantkomidoktorantomzWydziałuStudiów
EdukacyjnychUniwersytetuim.AdamaMickiewiczawPoznaniuzawspa-
niałągrudniowąkonferencjęzpostaciąCzerwonegoKapturkawtle.Słowa
ogromnejwdzięcznościkierujędodoktoraMarcinaGierczyka,któryprzez
całyczaspisaniatejksiążki,bezzniechęcenia,dostarczałmikolejnekoniecz-
nedojejnapisanialektury,wypożyczającjezbrytyjskichbibliotek.Pragnę
takżepodziękowaćmojemumężowiZbyszkowiMelosikowiinaszymdzie-
ciom,WeroniceiZbyszkowi,zacierpliwośćpodczaswielugodzinmojego
pisania.Bezwsparciatychosóbpracanadksiążkąniebyłabytakfanta-
stycznąprzygodą.