Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
udawałoimsięunikaćkulinarnychwpadek.
Zaprzyjaźnieniznimrestauratorzywitaligoserdecznie,
cozawszeowocowałopysznymigreckimipotrawami
isporymiupustamiprzypłaceniurachunków.Doceniła
tonawetAnastazja,którejnotabeneprawdziweimię
brzmiałoGrażyna.Tylkorazboleśniesięprzekonała,
żewartosłuchaćskipperaprzywyborachpotraw
ialkoholu,bochcączaszpanowaćprzedzałogantami,
wybrałanajdroższewinowkarcie.Niesprawdziła
wcześniejceny,myląckieliszekzbutelką,dlatego
przeżyłaszok,ujrzawszysumęnaparagonie:1500euro,
gdziedwietrzeciekosztowałojejwino.Zamiastwyjść
ztegoztwarzą,zrobiłakelnerowiawanturę,
żewprowadziłwbłąd.Opanowałasiędopierowtedy,
gdyOrłowskisięgnąłdokieszeni,byzapłacićrachunek.
DośćambiwalentneuczuciamiałKobus,bozjednej
stronyucieszyłagofinansowawpadkapaniprezesowej,
alepoczułrównieżwstydizażenowaniezaswoichgości
przedwła​ści​cie​lemlo​kalu.
Anastazjatematrzeka.Alboraczejtematnasatyrę
onowobogackichpozującychnawspółczesnedamy.
Takobietadrażniławszystkichbezwyjątku,aleczęść
„rejsowiczów”tłumiłatowsobie,ainnitraktowali
zwyrozumiałościąlubprzymrużeniemoka,uważającjej
zachowaniezakobiecesłabostki.Dotychostatnich
zaliczałsięRobert.PrezesTarnowskipatrzył
napoczynaniażonyzzaciśniętąszczęką,ztrudem
hamującgnieworazirytację.Tylkojednaosobaotwarcie
sięsprzeciwiałaAnastazjibyłniąKonradMigaj.Między
nimitoczyłasięprawdziwabitwanasłówkaizłośliwości.
Nigdyniezwracałsiędoniej„Anastazja”,tylko„pani
prezesowa”.Tarnowskiej,owszem,odpowiadałbytaki
tytuł,gdybyniebyłpodszytyironią.Chcącniechcąc,
musiałaspoufalićsięzresztąwczasowiczów,bojejmąż
wyszedłztakąpropozycją.Mimotostarałasięzachować
dystans,wciążpodkreślającswójstatusżonyszefa.