Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
–Wiecznieżyłniebędę,Skrzacie.–Michael
żartobliwieprzeczesujejejwłosy.
–Dopókimojamiłośćdociebiebędziewieczna,totak
–odpowiadaJeanny,achłopaklecisięubrać.
–Chceciecośzesklepu?–zagaduje,gdyjest
zpowrotemnadole.
Jeannyzerkananiegoikręcigłową.
–Poczekamynaciebieitwojąlemoniadę.
***
Jeannypatrzy,jakScarlettwodziwzrokiemzaMichaelem,
któryniemanasobiekoszulki.Jegojedynymelementem
garderobysączarnespodenkiibiałeskarpetki
dokontrastu.
–Człowieku,ubrałbyśsię–mówidobrata.
–Jużbardziejniedasiębyćubranymwtakąpogodę,
siostrzyczko.–Chłopakodgarniazczołakosmykiwłosów,
mrużącoczyprzedsłońcem.
Scarlettpoprawiasięnaogrodowymkrześlezdrewna
akacjowego.
–Scarletttoprawierodzina.–Michaelpuszcza
dodziewczynyoczko,atasięrozpromienia.
Jeannyzdajesobiesprawęztego,żeprzyjaciółkajuż
oddawnachodzizgłowąwmiłosnychchmurach,jeśli
chodzioMichaela.Ontegoniezauważa,botwardostąpa
poziemi.
OstatnioJeannybyłaznimnamieście.Mijane