Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
oddziały,alenatobyłojużzapóźno.Całakrainaświętokrzyskazalana
byławojskami.Rwałysięsiatkikurierskie,wpadaływręcewroga
kryjówkizbronią,amunicjąizaopatrzeniem.Doopuszczonych
miasteczekiosiedliwkroczyływładzecarskie,zaprowadzając
porządekterroremiustanawiającwszędzienaczelnikówwojennych,
będącychpanamiżyciaiśmierciludnościpolskiej.Carskiaparat
administracyjnynapowrótobejmowałpajęcząsieciąutracone
wpowstaniudzielnice,zcałąbezwzględnościąegzekwujączaległe
podatki.Wsypagoniłazawsypą,następowałyaresztowania
naniesłychanąskalę.
GenerałBosakprzemieszczałsięzmiejscanamiejscejakścigany
przestępca.Kozacy,patrolującycałączęśćkraju,uniemożliwiali
jakikolwiekopór.Nakoniecnawetoficerowiezaczęliporzucaćswoich
żołnierzyiprzechodzićgranicę,chroniącsięwGalicji.Powstanie
dogasałojakdopalającasięświeca.AlewWarszawietrwałniezłomnie
dyktatorTraugutt,mającyciąglenadzieję,żerewolucjawkrajach
bałkańskichinaWęgrzechwesprzewostatniejchwilikonającą
wPolscewalkę.
„OdzywamysiędowasLudyiRządyEuropywołał
wdramatycznejodezwieaodzywamysięniegłosembłagalnym,
żebraczym.Nieprzystoijęczećipłakaćtemu,ktowystępujewimię
obrażonychipodeptanychnajświętszychprawludzkości”.Aleinad
głowądyktatorazaczęłygromadzićsięczarnechmury.Aresztowania
mnożyłysięijegowspółpracownicywpadali,jedenpodrugim,włapy
policji.Jednakżenajcięższymciosem,prawdziwieśmiertelnym,okazał
sięukazcaraAleksandraIIzdnia2marca1864rokuoreformierolnej
iuwłaszczeniuchłopówpolskich.CzegoRządNarodowyniedokonał
manifestemstyczniowymiperswazją,carwprowadziłsiłą,dublując
jedynieuchwałęmanifestupowstańczego.Ukazcarskirozwieszono
wewszystkichwsiachimiasteczkach,anieszczęsny,ciemny
izacofanychłoppolskiwidziałterazwzaborcyswojegodobrodzieja
iobrońcęwwalcezdziedzicem.
***
PewnegodniaNinaotworzyłaoczyirozejrzałasięzezdziwieniem.
Wzrokmiałazamglonyisłabowidziała,awszystkieprzedmioty
zdawałysięposiadaćinnywymiar.Nieczułasięnasiłach,aby
poruszyćgłowąileżącbezruchu,wdychałachciwieświeże,wonne
powietrze.Byłastraszliwieosłabionaijużsamopodniesieniepowiek