Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
więcpierwsząoficjalnąwizytęnależałozłożyćwSarnikach.Nasamą
myślotymNinadostałagęsiejskórki,wyobrażającsobie,jakieich
tamczekapowitanie.PrzyobiedziepowtórzyłaAleksowiwszystko,
comówiłaZosiaozachowaniuciotkiMariiiwojewodziny
nawiadomośćoichślubie.Lękałasięiniemiałaochotyjechać
doSarnik,leczmążnalegał.Wujostwobylijużpowiadomieni
ioczekiwaliichzpodwieczorkiem.Jużchoćbytobyłodowodem
lekceważenia.GdybyAleksożeniłsięzpannąposiadającątytułiduży
posag,wujostwoBorutyńscywystąpilibynapowitaniemłodejpary
zewspaniałymobiademirautem,aleNiniemusiałwystarczyćzwykły
podwieczorek.Świadomośćtejzniewagidoprowadzaładobiałej
gorączki.Jejdumabyłagłębokourażonaipostanowiłazrewanżować
sięwujostwuchłodnąiwyniosłąpostawą.
***
01łac.Tenuczynił,czyjakorzyść.
02fr.ładnychłopiec
03fr.bieżnik;dużedekoracyjneserwetykładzionenameble,częstoozdobionehaftami
lubkoronkami