Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
mnie,czytelnika,zniecierpliwionymmachnięciemręki!
Toznaczy,ściślej,wykonujefintę,wykręcapotrójnego
axlaipowalamnieswojąfantazyjnąbezczelnością,
byzamoment,jakgdybynigdynic,podjąćodnowa
temat:
Byłojużokołopółnocy,gdyDonKichotiSanchozpochyłościpagórka
wjeżdżalidoToboso;gródcałyzalegałomilczenie,bobyłatogodzina
snu,anigdziewświeciemieszkańcytaksumiennieniewywiązująsię
ztegoobowiązku,jaktutaj…
Uwidocznienie,umocnieniepozycjiautora-
prestidigitatorawkrólestwienarracjinarastaprzezcały
XVI,apóźniejXVIIiXVIIIwiek.Wroku1759ukazujesię
pierwszyzdziewięciutomów
ŻyciaimyśliTristrama
Shandy,dżentelmena
Laurence’aSterne’aijestto,być
może,ekwilibrystycznyszczytliterackiegobalansowania
nalinie.Dziewięćtomówgawędywpierwszejosobie
prowadzonej,nieziemskozakręconejiodlotowej(rzekomo
podanejdodrukuprzezTristramaShandy),która
odjeżdża,cofasię,skręca,nawraca,przeskakuje,
plotkuje,cytuje,przekręca,wspomina,napomyka,odbija,
buksujeiwciążposunąćsiępozamomentnarodzin
tytułowegobohateraniejestwstanie!Arcydziełonawijki,
jawnaiprowokacyjnadrwinazczytelnika,wyrafinowany
melanżpastiszu,remiksu,cudownejimprowizacji
izamierzonegoniedbalstwa,dowódnaboskość
tworzenia,cośzniczego,twórczeupojeniebłahostką,
encyklopedycznynadmiar,grochzkapustą,bigos
czytelniczy,dziełoperfidne,wielkie,pełneiskończone.
Dalejjużsięniedałonatejdrodze.
Nanastępnykroknatrampoliniezachwycającej,
bluźnierczejbezczelnościczekaćtrzebabyłodopołowy
dwudziestegostulecia:
Poniedziałek
Ja.
Wtorek
Ja.
Środa