Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Bardzodobrze,mamo.Uczymniewszystkiego.
Bardzogolubię,chociażjestwymagający.
Opowiedznam,cosiędziejew„Miodziku”.Totaka
znanaidobrafirma.
Pracujęcałydzień.Zbieramymiód,odwozimy
gopotemdomagazynuibierzemypustenaczynia.
Każdegodniatosamo.
Inicwięcejtamsięniedzieje?
Jedenmiśzkierownictwaprosiłmnie,żebym
zgłaszałswojeuwagiipomysłynatematprodukcji,
organizacjipracyiwszystkiegoinnego,comożna
poprawić.
Maszjakiśpomysł?
Narazienie,alewprzyszłości,ktowie…Przyglądam
się.Możecośudamisięzauważyć?
Maszszczęście,żepracujeszwtakiejdobrejfirmie.
Wiemidlategobardzosięstaram.
WponiedziałekranoBombowszedłdopomieszczenia,
wktórymsięprzebieranoprzedpójściemdolasu
nazbieraniemiodu.Petesiedziałgotowydopracy.
DzieńdobryprzywitałsięBombo.
Dzieńdobry.Jakspotkaniezkontrolerem?
Bardzodobrze.Pytałomojeuwaginatematpracy.
Miałeśjakieś?
Nie.Powiedziałem,żebardzosięstaramy.
Pytał,czypodjadamymiód?
Tak.
Icoodpowiedziałeś?
Żenie,botojestzabronione.
Pamiętaj,żejeślibędzieszchciałcośzameldować,
najpierwpowiedztomnie.Wprzeciwnymwypadku
palnieszjakieśgłupstwoiktośmożemieć
nieprzyjemności.