Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wnastępnymrokuszkolnym,gdynaukaodbywasięjuż
wnormalnymtrybie,wydarzasięjednakcoś,coodmienia
uczniowskilosAnkiibardzogłębokoporusza.Wypadki
tetrzynastolatkadecydujesięzapisywaćwdziennikunotatki
dziewczynkirozpoczynająsię23listopada1916roku.Minęłydwa
lata,odkiedyChrzanowskazamieszkałauciotek,alezadomem
wciążtęskni.Doświadczeniemjejówczesnegobyciawświeciejest
samotność,pragnienietowarzystwaizrozumienia.Rodzeństwo
Anki,ZosiaiIgnac,pozostajązrodzicamidziewczyncetrudno
tozaakceptować.Nieopuszczajejpoczucie,żewłaściwienie
posiadawłasnegodomu,niemanikogo,ktobysięzanią
bezwarunkowoujął.Ojciectrzymasięzdalekaodwychowywania
dzieci,matkajestdlaswojejcórkiniezgrabnej,ponurej,„mało
dziewczęcej”,ciąglecośgubiącejlubpsującejzamałoczuła.
Nastolatkaniepomagaotoczeniuniejestprzesadniemiłaidobrze
ułożona,leczgwałtowna,zagubionainiedopasowana.
OdczuwanejboleśniesamotnościAnkaChrzanowskapróbujesię
przeciwstawić,oczymczytelnikjejmłodzieńczegodziennika
dowiadujesięjużnapierwszejstronie:„Wracamodpani
Jarosiewicz.[...]Czyjakocham,niepotrzebapytać”.
DziewczynkaodwiedziłategodniaMarięJarosiewiczównę,
wychowawczynięjejklasy,nauczycielkęgeografiiihistorii,
mieszkającąprzyulicyNowyŚwiatweLwowie.Nieporaz
pierwszy.Bywa,żeAnkarazemzdwiemaprzyjaciółkamiStasią
iHeląspędzająuJarosiewiczównyniektórepopołudnia,zwykle
sobotnie.Czasupływaimwówczasnarozmowachoszkolnych
sprawach,atakżeotychosobistych,równieżdotyczącychsamej
Marii.AlechodziocoświęcejAnkanauczycielkęuwielbia.
Pojednejzwizytuniejzapisuje:„Kochanaszpewnością,czułam
todzisiaj,takdługoiserdeczniemniecałowała,trudnomibyłosię
zNiąrozłączyć.Nigdyjeszczeniebyłataksłodką,dobrąikochaną.
Nie,niepieścinaszanadto,całydzieńsiedziałyśmynatejkanapie”.
Ogromnąradośćsprawiaprzyjaciółkomwspólneoglądaniealbumu
zrodzinnymizdjęciamiMarii,pokazywanegoimprzezmatkę
nauczycielki.Snuteprzytymopowieściodzieciństwie