Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Mojedzieciństwo
„WmałymmieścieTajdarajdamieszkałKnotuś,niedorajda.Małybył,
głupibył.Niewiedziałjak,niewiedziałktórędy,iwogólei...”[2].
CzyjatotenKnotuś?Trudnomiocenićsiebieobiektywnie.Jak
spojrzęwlustro,toraczejwyglądamnamordercęKnotusia.
Samniewiem,czypowinienemopowiadaćWamotymdalej.
Co?...Opowiadać!
Niechbędzie!
PowracającdowątkuKnotusia,sparafrazujęcytatzdziełaznanego
autora:NIEPYTAJ,KTOJESTMORDERCĄKNOTUSIA,JESTEŚ
NIMTY!
Notak,tak,aledorzeczy,bracia,dorzeczy!
Odkądpamiętam,Knotuśbyłtowarzyszemwszystkichmoich
dziecięcychzabaw,aletroskrównież.Byłzemną,kiedywzbroi
zrobionejzkamizelkiojcaizmieczemzdwóchpatykówwyruszałem
napodbójdrugiejstronynaszejulicy,jakiwtedy,kiedyotarłem
kolana,spadajączeschodówprowadzącychnastrych.Dorośli
początkowopodśmiewalisięznaszejprzyjaźni,alewmiaręjak
stawałemsięcorazstarszymchłopcem,próbowaliprzerwaćnaszą
znajomość.Mamamówiła,żeKnotuśjestnieodpowiedzialny,źle
wychowanyidziecinny.
Cezurąnaszejznajomościstałosięmojepójściedoszkoły.Kiedy
wyszedłemzdomuporazpierwszyztornistremnaplecach,poprostu
udałem,żeniewidzęKnotusia.
Jeszczesporadycznie,wczasieletnichwakacji,spotykaliśmysię
wogrodziezadomem.Onciąglefikałkoziołki,łaziłpodrzewach
iwyjadałkleistążywicęzpękniętejwiśni,mnietakiezabawyjużnie
bawiły,awręczwydawałymisięniegodnymidrugoklasisty.
Któregośroku,chybawtrzeciejczyczwartejklasie,zdałemsobie
sprawę,żeKnotuśzniknął.Niezmartwiłemsiętymzbytnio,miałem
tylufajnychkolegów.Zupełnieonimzapomniałem.
Kiedyskończyłemstudia,zacząłempracować.Najpierw
najednym,potemnadwóchetatach.Kupiłempierwszysamochód,
zasiedliłempierwszemieszkanie,ożeniłemsię.Niewspominałemjuż
aniKnotusia,aninawetszkolnychkolegów.Byłemdorosły,miałem