Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁPIERWSZY
Pokójbyłzadbany,aczkolwiekledwieoświetlony,
nieduży,zminimalnąliczbąmebli.Zostawionownim
tylkofortepian,stół,kilkakrzesełorazfotel,
umieszczonywhonorowymcentralnymmiejscu.
Naścianiezanimwisiałaczarnakotara,zasłaniająca
drzwioddzielającapomieszczenieodprzylegającego
dońmniejszegogabinetu.Napodłodzepodfotelem
położonozaśgitaręiniewielkizegargrający.Obie
terzeczyprzyniósłzesobąmistrzBastian–gwiazda
tegozimowegowieczoru.
Ubranyeleganckowczarnyfrakibiałykrawat,
dokładniezuderzeniemzegarazasiadłnahonorowym
miejscu.Rozpocząłspotkaniezpunktualnościągodną
angielskiegolorda,boitowarzyszyłymuosobistości
niezwykłe.Gospodarzemwieczorubyłwłaścicielpałacu
arcyksiążęJanSalwator,kuzyniprzyjacielcesarzewicza
RudolfaHabsburga.Samnastępcatronuoczywiścieteż
siępojawił,boHarryBastian–słynnemedium
zBostonu,któreprzedWiedniemoczarowałojuż