Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
isytuacji,uwzględniającryzykokredytowedlaobydwu
stron.No,tochybanatyle.Nietraćmyjużwięcejczasu,
tylkobierzmysiędopracy.
Kończęswójwywódilustrujęwzrokiemmoich
pracowników.KatarzynaJakaśtamitenprzystojniakobok
niejkiwająwmilczeniugłowami.Onanawetchyba
zrobiłanotatki,couważamzadobrypoczątek.Ale
reszta…Trochęczarnotowidzę,ichwyraztwarzynie
zwiastujeniczegodobrego.Sąraczejprzerażeniogromem
pracy,jakiichczeka.Czegosięjednakspodziewali?Nikt
znasnieprzyszedłtutajnaurlop,tylkodopracy,więc
powinnisięwziąćwgarśćizasuwaćtak,żebysię
kurzyło.
–Jakieśpytania?–dorzucam,patrzącnateich
nieszczęsneminy.
–Tak,jamampytanie,jeślimożna…–Wesołekjako
pierwszylubteżjedynyodważnysięzgłasza.
–Słucham.
–Jakmamyznaleźćwtakkrótkimczasietylunowych
klientów?Przecieżniktniezaufatakpoprostunowo
powstałejinstytucjifinansowej.Możejakieśpodpowiedzi
odpanidyrektor?
Tymisłowamiewidentniezdobyłniemepoparciegrupy,
alemnienicniejestwstaniezbićzpantałyku.
–Cóż…dziwimniepańskiepytanie.Myślałam,żemam
doczynieniazprofesjonalistami,którzymająjużjakieś
doświadczeniewtegotypuzadaniach,aniezamatorami
tużpostudiach.–Mojesłowaociekająniecosarkazmem,
alemamtogdzieś.–Możepoprostupowołajciesię
naodświeżającyzapachbryzymorskiej,nadmorskichfal.
Kliencioczekująnowychpomysłów,zmian,które
doprowadząichdospełnieniamarzeń.Możespróbujcie
immówić,żejakskorzystajązusługFalaBanku,poczują