Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
mieś​ciłsięsklep.
Wiesławposłusznieskierowałswojekrokizapupilem
iserdeczniepozdrowiłpracującąwogrodziesąsiadkę.
Przezostatniekilkadniwłaśnietamnajczęściejwidywał
Marię.
Pewniewtensposóbpróbujesobieporadzićzwłasną
traumą,którejniedawnodoświadczyła.Adotego
wszystkiegojeszczetenwieczniepijanyHenryk.
Wiesławznównagłoswypowiedziałswojemyśli,poczym
skierowałwzroknadomstojącynaprzeciwkotego,
wktórymmieszkałaMariazmężem.Wokniedostrzegł
nieznacznyruchifalującąfirankę.ZpewnościąJanina
rozpoczynakolejnydzieńodstaniawokniewnadziei,
żeStanisławnaglewyłonisięzzazakrętuiwróci
dodomu,jakbynigdynicsięniestało.
Biednastoitakcałymidniamiodmiesiąca.
Wiesławowizrobiłosiężalkobiety.Wkońcuzdnia
nadzieńzostałasamazcóreczką.Onabezmęża,
acórkabezojcawestchnął.Chodź,piesku,idziemy
wstronęsklepu,tokupimyświeżebułeczkinaśni​adanie.
PrzysklepieWiesławzauważyłkolejneogłoszenie
ozaginięciusąsiada.Zastanowiłgofakt,żesłużbynic
ztymnierobią.PrzecieżnazwaMilicjaObywatelska
doczegośzobowiązujeiobywatelepowinnibyć
najważniejsi.Coprawdapokilkudniachodzniknięcia
Stanisławafunkcjonariuszechodzilipookolicyipytali
sąsiadów,czyniezauważyliczegokolwiek.DoWiesława
równieżprzyszli,aleakuratniemógłimwżadensposób
pomóc.DopierocowróciłzrodzinązOleśnicyodsiostry,
gdziewspólniespędzaliWielkanoc.Krystyna,jegożona,
chciaławyprawićświętawkameralnymgronie,tylko
wetrójkę,aleTereskatakbardzozapraszała
iprzekonywała,żenareszciebędziewięcejczasudla