Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
iodetchnęłazulgą.SkoroJavierniewspomniałoich
przeszłości,bardzochętniemogłasiędoniego
dostosować.Wgruncierzeczytakbyłonajlepiej.
Wydajemisię,żenasiprawnicywszystkojuż
zesobąustalili.Zgodziłasiępaniwkońcunakwartalne
przelewyorazpremięuzgodnionąwkontrakcie.
CarlaoderwaławzrokodJavieraispojrzałanaojca.
Dostrzegławjegotwarzynatarczywośćidesperację.
Miałaochotęwybuchnąć,zrobićmuawanturę,
domagaćsię,żebywyjaśniłjejwreszcie,cogoopętało,
żebyprzegraćwszystkiejejpieniądzeidoprowadzić
naskrajbankructwa,aleniewątpiła,żeznów
usłyszałabyjakieśbezsensownetłumaczenie.
Potraktowałbyzgóry,takjakzawsze,oddzieciństwa.
OdwróciławzrokiznówskupiłasięnaJavierze.
Tak.Zgadzamsięnawarunkiumowy.
Chybażejestmożliwe,byrozważyłpanwiększą
zaliczkęzasugerowałojciec,opierającłokcienastole.
JaviernieoderwałwzrokuodtwarzyCarli.
Nie.PannoNardozzi,jeśliprzyszłapanitutajpod
pretekstempodpisaniaumowy,awgruncierzeczy
chodzitylkoorenegocjacjęwarunków,totracipani
czas.Mamszczerąnadzieję,żetakniejestpowiedział
chłodnoiCarlaznówpoczuładreszcznaplecach.
Nie.Warunkiumowywzupełnościmiodpowiadają.
Jejojciecwestchnąłgłęboko.
Carla…
Wszystkojestwporządku.Starałasię
powstrzymaćdrżeniegłosuiignorowaćnarastające
napięcie.Czymożemyjużprzejśćdorzeczy?
WzrokJavierawyostrzyłsię.