Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
mogliśmywyraźniewidziećognierozniecaneprzezwiniarzy,
rozmaiteodpalaneprzeznichfajerwerki,orazsłyszećichradosne
okrzyki,petardyiwystrzały.Wleciekażdegorankamogliśmy
równieżcieszyćuszydźwiękamimuzykiwojskowej.
Wtymmomencieprzychodziminamyślcośjeszcze,czego
doświadczyłem,gdymieszkaliśmyjeszczewpoprzednimmiejscu.
TakżenaszdrogikrólzaszczyciłNaumburgswymiodwiedzinami.
Staranniesiędonichprzygotowano.Całamłodzieższkolna,
przystrojonaczarnymiibiałymiszarfami,wyczekiwała
zutęsknieniemzbliżającegosięwładcy.Namrównieżkazanosię
stawićnarynkuogodziniejedenastej.Zaczęłokropić,apotemlunął
nanaswszystkichgęstydeszcz,niebosięzasnułoczarnymi
chmurami,królzaśanimyślałprzybyć.Wybiładwunasta,ajego
wciążniebyło;wielespośróddziecimocnojużzgłodniało.Znówsię
rozpadałoiwszystkieulicezamieniłysięwbłotnistedrogi.Wybiła
pierwsza,rosłozniecierpliwienie.Wkońcuodrugiejuderzononagle
wdzwony,niebowejrzałołzawymspojrzeniemnaradośniefalujący
tłum.Usłyszeliśmyturkotkaret,agrzmiące„hurra”rozbrzmiało
wcałymmieście.Wśródwiwatówwymachiwaliśmyczapkamiisami
krzyczeliśmycosiłwgardłach.WszystkiedomostwaNaumburga
przystrojonebyłyflagamiidekoracjamiświątecznymi,odBramy
św.JakubapoulicęPańską.Wesoływietrzyktrzepotałniezliczonymi
chorągwiamizwieszającymisięzdachów,biływszystkiedzwony,
wielkierzeszeluduwznosiłyokrzykiidosłowniepchałykaroce
wkierunkukatedry.Tamwpodcieniachświątyniczekałyustawione
wszereguprzyodzianewbiałeszatydziewczętazkwietnymi
wieńcaminagłowach.Królwysiadłtu,pochwaliłprzygotowania
iudałsiędoczekającegonańmieszkania.Wieczoremiluminowano
całemiasto.Przezuliceprzetaczałysięniezliczonetłumy.Piramidy
zwieńcównaprzeciwratuszaikatedryobwieszonebyłyodgóry
dodołulampionami.Domyzaśudekorowanolicznymi
transparentami.Naplacukatedralnymodpalonofajerwerki,
cosprawiło,żeposępnaświątyniaukazałasięnaszymoczom
wwidmowymświetle.Następnegorankarozpoczęłysięmanewry
podWethau.Nieomieszkałemitamsięudać.Ponieważporaz
pierwszywidziałemcośpodobnego,abardzosiętakimirzeczami