Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wówczasinteresowałem,bardzopodobałymisięszybkie
przegrupowania,atakiiodwroty.Muszęjeszczewspomnieć,żekról
zwiedziłnasząkatedrę,apotemprzysłałprzeznaczonedlaniejdwa
nowewitraże,którewszelakobardzoustępujądawnym.
Icośjeszcze:któregośdniaodwiedziłmnieGustavizporuszeniem
oznajmiłmi,żeSewastopolzostałzdobyty.Gdyjużniebyło
codotegożadnychwątpliwości,naszawściekłośćprzeistoczyłasię
wzłośćnaRosjan,„żeniebronililepiejwieżyMałakowa”.Krótko
mówiąc,wpadliśmywwielkigniew.
Wnowymmieszkaniuzadomowiliśmysiębardzoszybko.Nigdy
jednaknierezygnowaliśmyzwyjazdówwakacyjnych.Udawaliśmy
sięzwykledoPobles.Kochany,poważny,aleipogodnydziadek,tak
życzliwanambabcia,wujkowieiciocia,prawdziwieniemiecka
swojskość,panującawtymdomu,wszystkotobardzonaspociągało
isprawiło,żebardzopolubiliśmytomiejsce.Najchętniej
przebywałemwgabineciedziadka,amojąnajwiększąradościąbyło
grzebaniewśródstarychksiążekikajetów.Wielkąprzyjemność
sprawiłamitakżewycieczkadoSchönefeldpodLipskiem.Zwłaszcza
żekażdegodniawędrowałemdoLipskaiodwiedzałemksięgarnie,
sklepynutoweirozmaiteosobliwemiejsca,jakchoćbyPiwnicę
Auerbacha–wszystkotodostarczałomiwieleradości.
Wogólemiłobyłotakbezceluiznajomościmiastapodążaćprzed
siebieulicaminalosszczęścia.Albowiempięknypark,zaciszny
ogród,łaźnia–czyżtowszystkonieurokliwe?Byliśmytakże
wTeutschenthal,wsipodHalle.Prawiekażdegodniajeździliśmynad
słonejezioropodEisleben,gdziesiękąpaliśmy.Cóżtozarozkosz
zanurzyćsięwciepłychwodachlata.Doświadczałemtego
zeszczególnąmocą,gdypotemnauczyłemsiępływać.Poddaćsię
prądowiibezwysiłkuunosićsięnałagodnejfali–czyżmożnasobie
wyobrazićcośprzyjemniejszego?Nadtouważałempływanienietylko
zaprzyjemność,aletakżezaumiejętnośćprzydatną
wniebezpieczeństwachorazdającąciałumociświeżość.Nigdynie
dośćzalecaniagomłodzieńcom.Wzimiejegomiejscezajmowała
jazdanałyżwach.Jestcośnadziemskiegowślizganiusięuskrzydloną
stopąpokryształowejpowierzchni.Gdydotegoksiężycślekuziemi
