Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
„człowieków”?Teżjeden.Zasadniczoistniejejeden
człowiek.Ludzie,wielośćtojestdrugiaspektczłowieka.
Wistocietak,jakwierzymy„wjednegoBoga”,takteż
powinniśmywierzyćwjednegoczłowieka.Itenjeden
człowiekjestwielomaludzkimiosobami.
Wkonsekwencjirównieżnaszeprzeżywanierelacji
doBogamusidokonywaćsięprzyjednoczesnym
iintensywnymprzeżywaniurelacjidobliźniego.
Jakakolwiekpróbawycofaniasięzrelacjipoziomychjest
duchowymsamobójstwemzaprzeczaniemtego,jak
jesteśmystworzeni,ukształtowaniprzezBoga.Niewolno
iwteorii,iwpraktycetracićzoczutego,żejesteśmy
„zrobieni”tak,żewręczdobólutychinnych
potrzebujemy.Ioninaspotrzebują.Jesteśmybeznich
jakoś„niedokończeni”.Pełniatojestówjedenczłowiek
zludzisięskładający.Wzwiązkuztymkażdapróba
budowaniaindywidualistycznejduchowościktórejcelem
byłobyto,że:„jasięterazbędędobrzeczułzmoim
Bogieminiktminiebędziewtymprzeszkadzać”
tojest,delikatniemówiąc,niekoniecznie
chrześcijańskie.Aniedelikatniemówiąc:
tozchrześcijaństwempoważniesięrozmija!
Niestetykontekst,wktórymżyjemy,kultura,
społeczeństwamajątendencjędoindywidualizmu.Mimo
żenaukioczłowiekupodpowiadają,żejesteśmy
zwierzętamidramatyczniestadnymi,tokultura,wktórej
żyjemy,jestkulturąwdużejmierzeindywidualistyczną,
budującąwczłowiekuprzekonanie,żejestsamsobie
sterem,żeglarzem,okrętem,żejestsamodzielny
isamowystarczalny.Tymczasemnigdyniebyliśmytak
małosamowystarczalni,jeślichodzinaprzykład
ozaspokajaniepodstawowychpotrzeb.