Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
AKasiatotylkookomiałanaAsię.Wszystkobyłonamojejgłowie.
Atudobytekrozkradają.Ciąglecośztegomarnegoinwentarzaginie.
Najpierwjajapodbierali,potemkuryukradli.
Alejakświniakaukradli,tosięzasadziłem.Wnocyprzyszłotrzech.
Oberwani.
Chudzijakstrachynawróble.Żydzi.Ijedynąkrowęchcielimiukraść!
Tojategopierwszegokosą.Nawetniezipnął.
Drugiemuprzyłożyłemstyliskiem.Atrzecimiumknął.
Takibyłemzeźlony,żetegozranionegowrzuciłemzrananawóz
inaposterunekzawiozłem.
Onimitamdaliworekkartofliipowiedzieli,żejakznajdęwięcej
Żydów,toteżwynagrodzą.Aunaskartoflesięskończyły.
Takrowa,comymieli,chudabyła.Mlekatylkotyle,codlaAsi.
Nie.Kasiamlekaniemiała.
Niewiem.Asiajużbyła,jakprzyjechałem.Niebyłomnieprawietrzy
lata.
Najpierwzabralimniedowojskaizarazpotemwojnawybuchła.
Nie.Nienawojowałemsię,boNiemcywszystkozajęli,zanim
nauczonomnietrzymaćkarabin.
Tułałemsiępokraju,bonaszawioskadostałasiępodrusków.
Jakwróciłem,tosięKasiniepytałem.Myślałem,żetojakiśrusekjej
zrobił.
BoAsiatakaczarniawabyła.Takiechuchro.Alejakiesłoneczko!
Małegówienkobyła,jakpierwszyrazzobaczyłem.
Alejakspojrzałanamnieimrygnęłatymiślepkami,to,panie...
Nie.InnychdzieciPanBógnamniedał.
Jatampłaksiwyniejestem.
NawetjakKasiaposzłanatamtenświat,tołezkinieuroniłem.
Tylkoraz.Jakwróciłemzwięzieniaizobaczyłem,żeAsijużniema.
Atak!ZmłodymKobielakiemchodziliśmynałowy.