Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
TronkanajpierwpoprawiamDajtę,apotemmiękko
zaprzeczam:Niekoniecznie.Raczejnie.BardziejjakJeźdźcyJurija
Janowskiego.
Namójrozumanalogietuniedorzeczne,aponieważjestem
zwolennikiemtradycjiiewolucyjnegorozwojuliteratury,nie
odważyłbymsięnapróbękreśleniakategorycznychporównań,jakie
byćmożepomagająDajciewwyrazistymokreśleniuformy
obmyślonegoprzezemniedzieła,chociażtakpatosHonczara,jak
iromantyzmJanowskiegowtymsamymstopniuniedlamnie
pociągające,mimo(amożewłaśniedlatego)żezaczytywałemsięnimi
wdzieciństwie,bokiedydorosłem,zacząłemweryfikowaćliteraturę
życiem,pojąłemwreszcie,żepatosiromantyzmtojeszczeniecała
prawda,żetonawetnieprawda,leczprzyprawa(specjały,które
kosztująwięcejniżsamapotrawa)doprawdy,aleitomnienie
powstrzymało.Uważałem,żeżyciejeszczeniezdążyłodokonać
autokorektyuwzględniającejliterackiekanony,bowto,żeżycietrzeba
budowaćwedługkanonówliteratury,aniprzezmomentniewątpiłem
wkońculiteraturatomodelharmonii,tejharmonii,którejtak
katastrofalniebrakujenamwżyciu.Jakmożnazauważyć,patos
iromantyzmdawałymisięweznaki,niewydyszałemich,szturmując
wrogieurwiska,niewyparowałyzemnierazemzpotempod
bezlitosnymafgańskimsłońcem,niewyciekłyzranzkrwią;nawet
terazniemampewności,czyostatecznieuwolniłemsięodtychoparów
oddziałującychjakalkohol,którynawetwstaniecałkowitego
wytrzeźwieniawciążjeszczejestobecnywkomórkachmózgu.
Właśniedlategotakdługoniemiałemodwagiwziąćsięzapisanie
owojnie,wyczekiwałem,kiedywpełniuwolnięsięoduzależnienia
odprzypraw.
Iwogólechybaniewielupisarzypracowałonadpowieścią
składającąsięznowel?PowiedzmyBitowmówię;Rosjanina
pierwszegoślinaprzynosiminajęzyk,chociażczytałemjegorzecz