Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
stronieściany,zajęcikrwawąrzezią.Dlapewności
zamiastwstaćibiec,zaczęłasięczołgać.Chciała
pozostaćniezauważonamożliwiejaknajdłużej.
Popokonaniukilkudziesięciumetrówwciążsłyszała
krzykiginącychwojownikówiinnychmordowanych,
wtymmałychdzieci.Przeraziłoto,jakbardzo
morderczyludichnapadł.Zabijalinatychmiastnawet
kobiety,którewiększośćinnychnajeźdźcównajpierw
byzgwałciła,anastępnieporwałajakożywetrofea.
Rozejrzałasięposkalistympustkowiu.Niedostrzegła
nikogowpobliżu.Jejuwagęprzykułydopieropostaci
napobliskimwzgórzu.Kilkuubranychwśnieżnobiałe
szatystarszychmężczyznosiwychbrodachdołączyło
doElohim.Razemobserwowalizagładęmiasta.
Przeszedłdreszcz,gdyprzewodzącagrupiepostać
wyciągnęłarękę,wskazującJerycho.Niebyłatoludzka
dłoń,leczpokrytałuskamiizakończonaczarnymiostrymi
szponamigadziałapa.
„MALAKIM2”.
Łowczyniniewiedziała,cosięstało.Tengłosrozbrzmiał
niewjejuszach,alebezpośredniowgłowie.Tocośnie
mówiło,tylkowysyłałoswojemyśli.Niebrzmiałyone
nawetjakcośpochodzącegozzewnątrz.Nieuważny
człowiekmógłwziąćjezawłasne.Nigdyczegośtakiego
niedoświadczyła.
Pochwiliprzekonałasię,kogowzywałtenbóg.Zza
wzgórzwyszlistalowigiganci,wysocynajakieścztery
metry.Niebylijednakistotamidokońcafizycznymi.
Połączonejakąśniewidzialnąsiłąpłytyciężkiegopancerza
wypełniałżar.Otworynaoczyświeciłypiekielną
czerwienią,adłoniedzierżyływielkiepłonącemiecze.
„ZNAJDŹCIEBAALA”.
Kolosyruszyłydudniącymkrokiemwstronętonącego
wekrwiJerycha.Atarapoderwałasięprzerażona.Zaczęła
biec,abytylkoznaleźćsięjaknajdalejodtegoczegoś.
Pomyślała,żemusiostrzecinnemiasta,nimbędzie
zapóźno.
2
Malakim
(zhebr.)starotestamentowesłowookreślające