Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
chwilę,teatralniemanifestującswojeoburzenie,iusiadłzpowrotem.
Wtakimraziemuszępanienkęnajmocniejprzeprosić.
Toniedopuszczalnaniekompetencjazestronyprzedstawicieli
uniwersytetu,żenieprzedstawilisytuacjiklarownie.Tomoże
jazacznęodpoczątku…Napewnonienapijesiępanienkawody?
Rozsiadłsięwygodniejwfotelu,pociągnąłwielkiłykzkielicha.
Otóżwokolicachgrudniazeszłegorokupewienniemieckipisarczyna
zeSzwabii,niejakiMichaelZiege,personanadwyrazpodejrzana,
obecnieprzebywającaworańskimareszcie,któryprzybył
doNiderlandów,uciekającprzedwojną,podzieliłsięznami
niesamowitąhistorią.WedługniejnazamkuOberthalfingen
wNiemczechmieszkałamłodadama,którajestbliskaoskarżenia
oczarynapodstawieaktumagicznego,któregodokonała.Wopisie
tegoaktu,tojestzabi…ugryzłsięwjęzykzniszczeniabudynku,
rozpoznaliśmyelementydośćcharakterystycznedlaefektów
eteromancyjnych.Cotojesteteromancjateżnie…?
Katarzynapokręciłagłową.
Nocóż,najprościejrzeczbiorąc,eteromancjatodziedzina
alchemii,którapoleganamodyfikacjistrukturyeteru.Dopewnego
momentusądziliśmy,żeeter,substancjawypełniającaprzestrzeń
międzygwiazdami,istniejetylkowkosmosie.Okazałosięjednak,
żeznajdujesięteżwprzedmiotachwnaszymświecieiżeludzie
częściowozdolnidowładanianim.właśniezdolnośćnazywamy
eteromancją.Maonadośćdobrzeopisanąmechanikę,chociażsam
mechanizmpozostajedlanasniedokońcazrozumiały…
Toznaczy?Mógłbypanjaśniej?przerwałaKatarzyna
bezczelnie.Byłazdesperowana,abytymrazemdowiedziećsię
wszystkiego.
Wiemy,jaktosiędzieje,aleniewiemyczemu.Wracając
doopowieścipodjął,widząc,żedziewczynakiwagłowąnaznak
zrozumieniawcześniejjużsłyszeliśmyoosobachtakichjak
panienka,toznaczytych,uktórychtalentaeteromacyjneobjawiałysię
samoistnie.Zazwyczajjednaktedzieci…bozawszebyłytodzieci…
ginęłybardzoszybko,wwiekunajwyżejsiedmiulat,późniejzaś
wogóleprzestałysiępojawiać.Ponieważtozjawiskoniezmiernie
rzadkie,gdytylkousłyszeliśmyoprzypadku,wktórymniewątpliwie
rozpoznałapanienkaswojewłasnedoświadczenia,zdecydowaliśmysię
działać.Zwróciliśmysię,toznaczyjaiświętejpamięciprofesorBure,
zprośbądorektoraThysiusaoumożliwieniepaniencenauki
nanaszymwydziale.Nawetsobiepanienkaniewyobraża,jakabyła