Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
PotemChopina(ajakteraz
Przezwałypiekielnezbiry,
CozŁodziLitzmannstadtzrobiły?
AlenamdawnąŁÓDŹoddacie,
PostrasznejrzeziwLitzmannstadtcie!).
Natejuliczce,tamgdziekrzaczki,
AnaprzeciwkopaństwoKlaczkin,
Ojciecmój,ojciecnieumarły,
WAzowsko-DońskimBankusiedzi,
Piszefrancuskiedługielisty
Iliczbsumujeciągspadzisty,
Isiwiejącągłowębiedzi.
Setkitysięcywstawiawkratki
Buchalteryjnychswoichrubryk,
Abrakmusześćdziesięciurubli
Dlanas,tamnawieś,nawydatki.
Aweksel…akrawcowirata…
Znówsięzadłużyizałata…
Piszeipiszewgłównejksiędze
Fortunypanówfabrykantów,
Zadowolonychposiadaczy
Pałaców,karetibrylantów.
Wybijapierwsza.Zamknąłksięgę.
Wyjąłlusterkokieszonkowe,
Małąszczoteczkąigrzebykiem
przyczesałkrótkiwąsigłowę
Iwmarynarceczesuczowej,
Wsłomkowymkapeluszulotnym,
Zlaseczkąwprawej,lewaztyłu,
Wychodzizbanku.
Ja,markotny
Myślamionim,biedą,plamą,
Złymistopniami,sprzeczkązmamą,
Nowąmiłością,dośćzawiłą,
Idęnahamakznienawistną
Książką,bodajdunderświsnął,
Mistyczną,apokaliptyczną,
Zabrakadabrąlitergreckich,
Szatańskichszyfrów,cięćzdradzieckich:
Zkabałątrygonometryczną.
Ojciecwstępujedocukierni
Naswąpartyjkękarambolu.
Kładęsię.Skwarniemiłosierny.
Załąkąogród.Anapolu
Żniwiarzekoszą.Ojciecstawia
Trzyciężkiekulenazielonym
Sukniebilardu.Dwiebiałe,
Jednaczerwona.Woniązawiał
15