Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Rozdział2
RAINA
Niewiedziałaowyjeździeojcadomomentu,wktórym
zapanowałchaoswpałacu.
Służbabiegałamiędzykorytarzami,sekretarzeroznosili
wieścimiędzyswoimizwierzchnikami,szlachcianki
idamydworuplotkowały,stajenniprzygotowywalikonie
orazpowozy,nawetstrażnicyzbieralisięwkwaterach
głównych,byprzyjąćnowerozkazy.Wciągukilkugodzin
każdymieszkaniecGlandiruwiedziałtyle,ilepowinien,
wzależnościodsprawowanejfunkcji.
Niktpozanastępczyniątronuniezostałwtej
sytuacjipominięty.KrólRonannieuważałzastosowne,
byinformowaćnajstarszącórkęopewnychsprawach.
Ukrywałwielesekretów,zwłaszczatychdotyczących
drażliwychtematów,apolowanienaczarownice
zdecydowaniedotakichnależało.
Niepierwszyrazczułasiępominięta.Niewiedziała,
dlaczegotorobił.Nierozumiałateżwielujegodecyzjiani
obłudy,alęk,któryprzednimodczuwała,niepozwalałjej
ocokolwiekdopytywać.Kiedyśnawetpróbowała,jednak
konfrontacjekończyłysięjegopełnymdezaprobaty
spojrzeniem,mówiącym:„niejesteśgodna,