Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
malutkakorona.Ozdobanierzucałasięwoczy,
szczególnienatleciemnoniebieskiejsuknipani
Oesterberg.Broszkazkrukiem,symbolcałegoTesarythu,
jasnosygnalizowała,żenoszącająosobabyłazależna
bezpośrednioodKorony.
–Będzieszmiaładodyspozycjipokojową–mówiładalej
ochmistrzyni.–PozwoliłamsobiewybraćSienę.Tojej
będzieszoddawaćpranie,zlecaćprasowanieubrań,
sprzątaniekomnatyczyprzygotowaniedoprzyjęć.Będzie
teżpomagaćwsłużbieukrólewskiegobrata,alewydaje
misię,żeakuratjejdodatkoweobowiązkiniesprawią
przykrości.
Sienabyłajednąznowychsłużących.Antoinette
wiedziałaoniejstosunkowoniewiele–dotejpory
pracowałagłówniewkuchni,aleodjakiegośczasu
pomagaławutrzymywaniuporządkuwpałacu.
–Mogęzadbaćosiebiesama,niepotrzebujęsłużby
–zaoponowałaAntoinette.Szybkopożałowałaswoich
słów,kiedyochmistrzynizganiłająspojrzeniem.
–Musiszsięprzyzwyczaić,Antonette.Niejesteśjuż
tylkosłużącą.NienależyszjużwyłączniedoGniazda.
Terazjesteśwłasnościąkrólewskiejrodziny.ACorvusowie
dbająoswojerzeczy.
Matkabyłapierwsząosobą,doktórejAntoinettezwróciła
siępospotkaniuzochmistrzynią.Udałojejsięznaleźć
chwilętużprzedsnem,byowszystkimopowiedzieć.
–Niejestempewna,czymogęotymwogólemówić
–przyznałanakoniecpółszeptem,gdystreściłamatce
przebiegrozmowy.Siedziałynałóżku,gdyinnesłużące
krzątałysięjeszczepopomieszczeniu,szykującsię
dospania.–PaniOesterbergnieogłosiłategooficjalnie.
–Naraziezachowajwięctodlasiebie.–Matka
chwyciłajązaręce.–Cieszyszsię?
Antoinettedośćdługowstrzymywałasięzodpowiedzią.