Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
PROLOG
Zesnuwybudziłogodrżenie.Zkażdąchwiląenergia
przybierałanasileiwgłębiałasięwzakamarkiumysłu
Grattzo.
Czuł,żeniemożejejzignorować,dlategootworzył
oczy.Uniósłgłowę,byodnaleźćźródłomocy.Magię
wyczuwałinstynktownie.Wiedział,żenależałozanią
podążaćniezależnieodokoliczności.
Cosiędzieje?Anamitarównieżwyczułazmianę
wotoczeniu.
Ichspojrzeniapowędrowaływkierunkukostura.Kamień
najegoszczyciepulsowałświatłem,zwiastującobecność
nowegosmoczegojeźdźca.Grattzozmrużyłoczypod
wpływemoślepiającegoblasku.Wstałzłóżkaizłapał
zakostur,mającnadzieję,żedziękitemuzrozumie,
coLoschcemuprzekazać.Nieotrzymałjednakżadnej
odpowiedzi.
Niewiem,mojadrogaodrzekł.
Instynktpodpowiadałmu,żepowinienpozostaćczujny.
Gdyspojrzałponowniewgłąbkamienia,dostrzegł
zamkniętewnimiskierkimagii.Zanimzdążyłchoćby
mrugnąć,mocprzybrałanasile,acałypokójutonął