Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
28
MAGDALENASAGANIAK
rzeczywistościtradycyjnypodziałnarodzajestraciłswojąontologiczną
iepistemologicznąpodstawę.Jeślicałyświatmanaturęduchową,amó-
wiącypodmiotjestjejcząstką,zdolnądoodczuwaniacałościrzeczywisto-
ściniejakowobrębieswegownętrza,torzeczywiścieistniejemożliwość
czynieniazewnętrznegowewnętrznym,apóźniej,wtwórczejekspresji:
wewnętrznegozewnętrznym.
Przeciwieństwownętrza(duszy)izewnętrza(świataprzyrody,innych
ludzi,narodu,ludzkości)okazujesiępewnegorodzajumyślowympozo-
rem.Widaćtozwłaszczanagrunciemyśliniemieckiejwkręgujenaj-
skimiuSchellinga,aletakżeuMickiewiczaiSłowackiego.Ostatecznie
bowiemwszystko,coistnieje,manaturęduchową,jeststworzoneprzez
duchaimożebyćujętejakoodduchapochodzące,przezniegostworzo-
ne,anawetmyśltapojawiasięzwłaszczabardzowyraźnieuLibelta
wyobrażone.Zatemprzeciwieństwownętrzaizewnętrzajestwsztuce
przezwyciężane.Hegelbudujecałąnaukęoświeciejakowielkąherme-
neutykęducha:to,cowewnętrzne,czyliduch,zyskujestaleformyze-
wnętrzne,poprzezktórekształtujesięirozwija:myślwyłaniazsiebie
jakoswójinnobytprzyrodę,atawswymobrębiejakosweprzeciwień-
stwowyłaniaducha,któregorozwójdoprowadzadoukształtowaniadu-
chaabsolutnego,jakipoprzezsztukę,atakżereligięifilozofiędochodzi
dosamoświadomości.
Wujęciuhermeneutycznympoznaniewewnętrzneobejmujeiogar-
niacałyświatzewnętrzny,wnikającwduchowąosnowęcałejrzeczywi-
stości.Możnabowiemopisaćświatzewnętrznyujmującgowpoznaniu
wewnętrznym.Awtedylirycznośćstajesiędrugąstronąepickości.Ge-
neziszduchajestzarazempoematemlirycznymodoświadczeniuwe-
wnętrznym,jakitraktatemnaukowymorozwojuformżywych;istnieją
równoleglelirycznaiepickastronaPanaTadeusza,zespolonegenialnie
wekspresjiwspomnienia,wktórymzawierasięmocpoznaniaświataze-
wnętrznegoprzezzakorzenionegownimducha.Toduchowewistocie
poznanienadajecałemupoematowiwizyjność,zarazemzachowującjas-
nośćrealistycznegowidzeniarzeczymaterialnych.
Zkoleiujęciepoezjijakoczynuprzekształcalirycznewyznanie
wdziałanie,nadającpoezjirys,któryprzywykliśmyłączyćbardziejzdra-
matycznością.
Kiedywczytujemysięwliteraturęromantyczną,zwłaszczawspuści-
znęMickiewiczaiSłowackiego,zastanawiastosunkowoniewielkizbiór
drobnychutworówlirycznych.Świadczytoodynamicekoncepcjipozna-
niaromantycznego.Nawetjeśliwychodzionoodlirycznegowyznania