Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
RozdziałII.NARADYSZLACHTYLITEWSKO-
BIAŁORUSKIEJ.
WpałacuWańkowiczówpoodjeździepułkownikaJarosza-
HieronimaKleczkowskiegozebrałosięrycerstwolitewskieito,
cozBiałejRusiprzybyłoumyślnie,abyujrzećiusłyszećprzesławnego
zagończyka.
Pamiętałabowiem,lubującasięwludziachwojennychszlachta,
czynypanapułkownika.
Ontoopowiadanosobiesłużącpodkomendąznakomitego
iumiłowanegonakresachwodza,hetmanakoronnegoStanisława
Żółkiewskiego,podKłuszynemwczerwcuubiegłegorokusławą
nieśmiertelnąsięokrył.
OtejtociężkiejpotrzebieopowiadałpanLewSapieha
zgromadzonym,łapczywieuchemkażdesłowojegochwytającym
rycerzom.
Corazbardziejkraśniejącyiprychającyodogarniającego
gowzruszeniawielkikanclerzlitewskimówił:
WiemotemodmoichkrewniakówStanisława
Koniecpolskiego,MaciejaLubomirskiego,iJanaHerburta,którzy
wbitwiekłuszyńskiejzMoskalamiSzujskiegoirajtaramiJakuba
delaGardiepotykalisię,nażycieswojeniepomni.Boteż,mościwi
panowie,naszhetmanwtrzytysiąceszabelnatrzydziestotysięczne
wojskonieprzyjacielskiespadł,jakorzełnastadopardwlubtrznadli.
Ćmaniezliczonawrogówtamparła,ażestrachbyłospojrzećnanich,
względemliczbymałejwojskanaszego.TamzacniestawałpanJarosz
Kleczkowski!Dopadaonzmałymoddziałemstraceńcówlewego
skrzydła,gdziedowodziłkniaźIwanBoratyński,popłochszerzy
izamieszanie,przebijasięcudemniepojętymdomoskiewskiego
wodzaigłowęmuzkarkuznosi...PobiegliMoskale,wołając:„Spas,
PrzeczystaMaci,ratujnas!”AKleczkowskiegoludzieszach-mach!
sieką,tnąiobalają;zanimiwpadawukropMikołajStruś,zatym
Firlej,książęPoryckiiinni.Stądwyszłozwycięstwo,poktórem
napolupozostało15000Moskaliitysiącszwedzkichdrabantów,
mościwipanowie!PotejbitwiesławnejpoddałWałujewhetmanowi
ŻółkiewskiemuMożajsk,Osipow,RzowiCarowo,bojarzy,przeciwni
Szujskim,powstają,Szwedzizaczynająpraecipitemfugaesemandare,
[uciekaćnałeb,naszyję]Moskwicinitedy,uważajcie,mościwi
panowie,krzyżcałowalinawiernośćnowemucarowiWładysławowi
Zygmuntowiczowi,naszemukrólewiczowi.
Dziwimnieino,dlaczegoLisowskinaBiałej-Rusizaciągównie