Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
czyTymyślisz,żejatychTwoichmetaforniesłyszę?
Żadne„poprawki”przezMironaniemipotrzebne.
Tylenadziś.CowMironiezarazmniedoniego
przekonało,tojegotwarzioczy.Czyczujęnaprawdęjego
poezjęniewiem.WaszkonfliktbędziemożepłodnyDLA
CIEBIE,każdakrystalizacjasiebiewymagajakiegoś
oddarciasięod„my”iodtych,coCiebiepożerali,czy
nawetodTwoichdotychczasowychmediów.
Dojednegowracamzuporem,TyTyjesteś
Twórcąimusisznimbyćcorazpewniejicoraz
więcej.
Twój
J.
27I
D.C.pokilkudniach.
PotymliściespędziłemjeszczedzieńzMironem
razemdoParyżaostrygiwHalach.Metrowystawa
T.Lautreca.Miałemznimjakąśgodzinęnaprawdę,
leżałnamoimłóżkuimówiliśmyo„technice”pracy
onarastaniuwidzenia,gdzieniewidzenia,ijaksobie
ztymdawaćradęjegouwagagłębokawtedy
naturalnośćzupełnaitapewność,żesięmówi
zczłowiekiemjakąśwładzę,jakąśsamoistność
wsobiemającym.KrótkawłóczęgapoHalachjuż
pustychjegospojrzeniezupełniewyzwolone
zbanału,toteżczułem.
Cograłoprzeciwkoniemu,tonajprościej,żeniejest
Tobąwięcej,żejesttakbardzoodCiebiedaleki.
PowiemCi,wczymtomisięwydaje.Onjestartysta.
Światludziemuchywklejutowszystkojestjedynie
materiałsurowydlasztukiniemawnimśladu,
nieodczułemśladutego,comnieodCiebiedzieliico
mniezTobąwiążetegobuntumetafizycznegoitej
namiętnościskrywanejuczuciaserca,współczucia,czucia
zwierząt,ludziabsurduczykoszmarużycia.Zdaje
misię,żeuniegowszystkostajesięwielkągrą.Piszę
możezupełnegłupstwa,alechcę,żebyświdziałrozwój
moichonimwrażeń.Musiałbymimuszępojakiemuś
oTobiezapomnieć,żebyjegodnoodkryćżebyniemieć