Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ListXXXVootworkach
zaciskaniu
SzanownyPanieBracie
Miałemjaotymjużniewspominać,botematjest
obrzydłyszlachcicowiprawemu,alesięniedatym
bardziej,żetargowicanasodestronyrzycizachodzi,więc
musimotworkimocniejzaciskać.Abyłototak...
Siedzielim,jakcorano,wczeladnejzkamratamiato
zacnympanemMichałem,pierwsząszablą
Rzeczpospolitej,tudzieżpanemZagłobąOnufrym,który
wOjczyźnieteżpalmępierwszeństwadzierży,jeno
wczeminnem,atoksiędzemKordeckim,którywłaśnie
zwizytądonaswstąpił.
NarazwchodządoizbyimćpanHassling-Ketlingwespół
ztymdraniemAzjąTuhajbejowiczemzaręcesię
trzymając.Niezwrócilimnanichpoczątkowouwagi,
boobajostatnioczęstopostanicychodząwtensposób,
modęzachodniąnasiłęnamtupropagując,proporczyki
sobiedolanckolorowewbarwachtęczyprzyczepiają,
douchajakieśsekrecikiszeptają.Aleśmysobieumyślili,
byichignorować,pókiwezwanyzwojewództwafelczer
nieprzybędzie.Uznaliśmybowiem,żetakbezpieczniej,
bo
pókico,donassięjeszczenieprzytulają.Takwięc
siedzimy,gadamy,gdynagleciszazapadła,bosiępan
KetlingnagłosksiędzaKordeckiegozapytał,czyim...
ślubuudzieli,gdyżchcielisobieprzysposobićdzieciątko
jakiesierotne,aniemogą,boimprawoniepozwala.
NatosięzapowietrzyłpanZagłoba,poczempowiedział:
Małżeństwo,zważpanieKetling,tojest,jaknazwa
samawskazuje:małżiżena.Coprawdaczyśpanmałż,
czyżena,trudnonapierwszyrzutokaocenić,bowaść
wtychkoronkachchodzisz,jakfircykjaki,peruczki