Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wkrótcepomoimprzyjeździeprzełożonyregularny
wysłałmnienanaukęjęzykadoNdim,dowspólnoty
domunowicjackiego.WNdim,wśrodkuwioskijesttak
zwanecentrum,czyliklasycznamisja,natomiastjakiś
kilometrodwsi,wpięknymmiejscu,wybudowano
nowicjat.Jesttoautentycznieuroczyzakątek.Nieduży
pagórek,utworzonyprzezrozrzuconezfantazjąnatury
głazyróżnejwielkości,awdole,comnienajbardziej
zaskoczyło,niewielkiejeziorko.Ktośwpadłkiedyś
napomysł,bywykorzystującnaturalneścianymiędzy
dwomanajwiększymigłazami,wybudowaćkapliczkę.
Dotegozczasemdołączonoparędomów,teren
ozdobionoróżnymiroślinamiitakpowstałmałyrajski
ogród,wktórympielęgnujesięprzyjaźńzBogiem.
Wszedłemdowspólnotymiędzynarodowej,którą
tworzą:Włochmagisternowicjatu,socjusz-pomocnik
paryżaninipięciunowicjuszy:dwóchzRCAitrzech
zCzadu.Napoczątkumiałempewneobawyczypodołam
wymaganiomżyciawtaknewralgicznymmiejscu,jakim
jestnowicjat.Ale,jaktonajczęściejbywa,strach
mawielkieoczytrzebatylkobyćnormalnym,areszta
idziegładko.Myślęnawet,żemogęsiętutajprzydaćjako
swoistypomostmiędzystarszymijużformatorami
anowicjuszami.Jestemznimiprawiewjednymwieku,
ajedenznichjestnawetstarszyodemnieorok.Okazuje
się,żecichłopcybardzootwarci,weseliiszczerzy.
Cieszyichwielerzeczy.Zaskoczylimnieswojąszeroką
wiedzą,znajomościąróżnychsprawnaukowych
iproblemówwspółczesnegoświata.GdywPolsce
mówiłem,żewyjeżdżamdoRCA,większośćrodakówbyła
zdziwiona,żetakikrajwogóleistnieje.Onitutajnietylko
wiedzą,gdzieleżyPolska,aleisamiopowiedzieli
mioPiłsudskim(!).Przytymwyrobieniwpracy,
sprawnifizycznie,rosłechłopychybawszyscywięksi
odemnie.
Warunkiżyciamamtutajproste.Mieszkamwpokoju
owymiarachtrzynadwametry.Stolik,dwakrzesła,
szafaiłóżkozmoskitierą.Mamyprąd,dzięki
zamontowanejnadachubateriisłonecznej.Sufitjest