Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
16
wowych”
,któryznajdowałsięwmałym,wynajmowanym
przezinstytutbudyneczkuwbocznejuliczce.Większość
studentównigdynieznalazładońdrogi.Ichociażlogika
matematycznawXXwiekusilniezachwiałapodstawami
matematyki,wykazując,żeniewszystkieprawdziwetwier-
dzeniatejtaklogicznejprzecieżnaukimożnalogicznie
udowodnić(patrzrozdziałyósmyidziesiąty),tomatema-
tycywswejcodziennejpracytraktująlogikęzdumiewająco
naiwnie.Nauczylisiękilkutechnikdowodzenia,aużywa-
jącpozatymzdrowegorozsądku,dochodządośćdaleko.
Logikajestślepanarzeczywistość.Interesujesiętylko
związkamiformalnymimiędzywypowiedziamialbozda-
niami.Wnioskami,któremożnawyprowadzićzpewnej
liczbyprzesłanek,oileprawdziwe.Domenąlogikinie
jestindukcja,czyliwyprowadzanieprawidłowościpoprzez
obserwacjęrzeczywistości,leczdedukcja.Logikajakotaka
niedostarczaargumentówdodyskusji,leczmożespraw-
dzićichmocprzekonywania.
Ztegopowoduczęstozarzucasięlogice,żejestwpewnym
stopniuzimna.PierwszyoficerSpock,WulkanzestatkuEn-
terprise,byłwprawdzieścisłymanalitykiem,aledośćniepo-
radnympodwzględemuczuć.Leczwłaśniecechęlogiki
wielcymyślicielemieliwprzeszłościzazaletę,marzącoroz-
strzyganiugorącychdysputludzkościzapomocąchłodnej
logiki.NależałdonichGottfriedWilhelmLeibniz,urodzony
dwalataprzedkońcemwojnytrzydziestoletniej,konfliktu,
wktórymprawiepołowaludnościzaspórowiaręzapła-
ciłażyciem.Leibnizmarzyłotym,żebymiejscekrewkich
ikończącychsięprzemocąpotyczeksłownychmogłazająć
logika.nWtedy,wprzypadkupojawieniasiękwestiispor-
nych,dwóchfilozofówniekosztowałobytowięcejwysiłku
naukowejdysputyniżdwóchrachmistrzów”
,pisałLeibniz.
nWystarczyłobywziąćdorękicośdopisaniaisiąśćprzedli-