Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
energię,ztemperamentemrozbójnikówmorskich,aspojrzeniem
marzycieliżyliwjakimśchaosieplanów,nadziei,niebezpieczeństw,
przedsięwzięćwyprzedzającychcywilizację;śmierćzdawałasiębyć
jedynympewnymzdarzeniemwichfantastycznejegzystencji.
Większośćzaśludzibyłatakjakonsamrzuconatuprzezjakiś
przypadekipozostaławcharakterzeoficerównamiejscowych
okrętach.Wstrętnaimbyłaterazmyślsłużbynaeuropejskichokrętach
zjejtrudniejszymiwarunkami,surowszympojęciemobowiązków
iniebezpieczeństwamiburzliwychoceanów.Nastroilisiędowiecznego
spokojumorzainiebaWschodu.Polubilikrótkiewędrówki,wygodne
fotelenapokładzie,licznezałogizłożoneztuziemcówiwyróżnianie
zpowodubiałościskóry.Drżelinamyślociężkiejpracyipędzili
wygodneżycie,oczekującnibyladachwilanowychrozkazów,służąc
Chińczykom,Arabom,Metysomdiabłomsamymgotowisłużyć,gdyby
pracabyłalekka.Wiecznieopowiadaliojakichśszczęśliwych
wypadkach:jakktośtamotrzymałdowództwostatkuidącegodoChin
rzeczbardzoprzyjemna;toznówwJaponiiktośdobrzesobieżyje;
tamtenzaśużywaweflociesyjamskiej;wtymwszystkim,comówili
wswoichczynach,wspojrzeniach,wcałychpostaciachzdradzaliswój
słabypunkt,świadczącyopewnymzepsuciu,opostanowieniu,
bybezpiecznieprzepróżnowaćżycie.
Jimowitenplotkującytłumnibymarynarzywydawałsięzpoczątku
złożonyniezistotludzkich,leczcieni.Wkońcujednakzaczął
gopociągaćwidoktychludzi,dziwiłsiętympozoromszczęściaprzy
takmałejdozieobowiązków,przyzupełnymbrakuniebezpieczeństw
iprzygód.Izczasem,obokpoczątkowejpogardy,powolizbudziłosię
wnimnoweuczucie;inagleporzuciłmyślopowrociedodomu,
azaciągnąłsięjakopomocnikkapitananaparowcu„Patna”.
„Patna”byłtolokalnyparowiecstaryjakświat,długijakchart,
bardziejzjedzonyprzezrdzęniżgarnekoddawnaporzucony
wwodzie.NależałdoChińczyka,wydzierżawionybyłprzezAraba,
akomendantemnanimbyłpewienrenegat,Niemieczpołudniowej
NowejWaliiopurpurowymnosieirudychwąsach,bardzo
wyklinającypublicznieswąojczyznę,alewzgodziezezwycięską
politykąBismarckabrutalizującywszystkich,którychsięnieobawiał
iprzybierającyminę„żelaznego”człowieka.Gdyparowieczostał
wymalowanynazewnątrz,awybielonywewnątrz,mniejwięcej
ośmiusetpielgrzymówznalazłopomieszczenienajegopokładzie.
Napływalinańtrzemadrogami,napływalipchaniwiarąinadzieją