Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Takmówimęż​czy​zna.Wę​drujedonas.
Biegnie,czasemszybko,czasemwolno.Czasem
idzie,bojestzmęczony.CzasemgoniągoŚwiniony,
bonierozumieją.Czasemwchodzinadrzewododaje
niż​szako​bieta.
Kiedytuprzyj​dzie,obu​dzisięmówimęż​czy​zna.
Gdziebył,kiedywyruszyłwwędrówkę?pyta
Tobyostroż​nie.Niechceoka​zaćnie​do​wie​rza​nia.
ByłwJajumówiwyższakobieta.Tam,gdzie
byliśmynapoczątku.ByłzDerkaczemizOryks.Zstąpili
znieba,żebyspotkaćsięznimwJajuiopowiedzieć
muwię​cejhi​sto​rii,którenamprze​każe.
Stamtądpochodząopowieścikontynuuje
mężczyzna.AleterazwJajujestzaciemno.Derkacz
iOryksmogątambyć,aleYeti-Jimmyjużnie.Wszyscy
trojeuśmiechająsięciepłodoToby,jakby
wprze​ko​na​niu,żezro​zu​miałakażdeichsłowo.
MogęobejrzećrannąstopęYeti-Jimmy’ego?pyta
grzecznie.Niesprzeciwiająsię,chociażniezabierają
zniegorąkida​lejmru​czą.
Tobyoglądaczerwiepodszmatką,którązeszłejnocy
obwiązałastopęJimmy’ego.Pracowicieusuwająmartwą
tkankę;opuchliznaschodzi,ciekniemniejropy.Tapartia
czerwiwkrótcesięprzepoczwarzy:jutrotrzebabędzie
zdobyćtrochęgnijącegomięsa,zostawićjenasłońcu,
zwa​bićmu​chy,żebypo​ja​wiłysięnoweczer​wie.
Yeti-Jimmyjestcorazbliżejmówiniskakobieta.
Wkrótceznowubędzienamopowiadałhistorie
oDerkaczu,takjaktorobił,kiedymieszkałnaswoim
drze​wie.Aledzi​siajtotymu​sisznamjeopo​wie​dzieć.
Ja?dziwisięToby.Przecieżnieznamżadnych
hi​sto​riioDer​ka​czu!