Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wieleosóbbyłoautentyczniezaskoczonychmoimżyciorysem.Szczególnie
młodepokolenie,któredzisiajżyjewcałkieminnychwarunkach.Jakżeten
światsięzmieniłwtakkrótkimczasie,wciągujednegożycia!Nigdybym
siętegoniespodziewała.Jakżelekkoterazżyjesięludziom,awielujeszcze
narzeka.Warto,abypoznali,zjakiegopoziomumyśmykiedyśstartowali,
dążącdodzisiejszegodobrobytu.
Ludziewidywalistarąbabęwdrodzedokościołaizpowrotem,aletego,
jakiebrzemięwspomnieńdźwiganaswoichbarkach,prawieniktniewie-
dział.Ktoś,bodajżebyłatoJoasia,powiedział,żewartobyłobytendługi,nie-
zwykłyipouczającyżyciorysspisaćwformieksiążkowej.Niechinniwiedzą,
jakdożyćtaksędziwegowieku,pomimoniewyobrażalnychdziśokropnych
przeciwieństw,jakieprzyszłomipokonywaćwtamtychburzliwychczasach.
Wówczasśmierćczaiłasięzakażdymwęgłemiłatwiejbyłooniąniżobo-
chenekchleba.Jaktoczęstounasbywa,chętnychdorzucaniapropozycjijest
mnóstwo.Gorzejzezgłoszeniemsięochotnikównawykonawców.Utarłosię
powiedzenie,żeochotnicynaostatniejwojniewyginęli.Wielumówi:„Pra-
cujcie,pracujcie,ajakskończycie,towampomogęalboskrytykuję”.Zatem
wielewskazywałonato,żepropozycjaumarłaśmierciąnaturalną.Niezbytsię
tymzmartwiłam.Wkońcuczytojajestemtakważna,żebyodrazuksiążkę
omniepisać?Przecieżniejestemksiężniczką,prezydentemaninawetaktor-
ką.Niejestemteżmatką,któraurodziłainaludziwychowałagromadkękil-
kunastudzieci.Niewiem,czytoostatnieporównanieznajdzieuwszystkich
uznanie.Apowinno.Niespotkałamksiążekozwykłychludziach,booczym
tupisać?Czymogłobytokogośzainteresować?Powszedniośćkażdymanaco
dzieńwswoimdomu.Woliczytaćonieprawdopodobnychwyczynachwy-
bitnychherosów.Wtensposóbczytelnicyprzenosząsięwmarzeniachdoich
wspanialszegoświata.Lekkoibezpieczniebujająwobłokach.
Możepółrokupóźniejcośjednaksięruszyłowsprawieksiążki.Moja
córka,MariaZielińska,wróciłazespotkaniaautorskiegoioświadczyła:
6