Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
siostrzenica–jedynaosoba,którawmiaręregularnie
składałajejwizyty,bomatkajązmuszaładorobienia
ciotcezakupów–szybkosięzorientowała,żenadarzasię
okazjadoprzerwaniagehennyiprzypomocykilkorga
przyjaciółsprokurowałazachęcającywidoczekoraztekst
oferty.Niezaświtałojejwgłowie,żekogośoszukuje.
Liczyłosiętylkojedno–żebyciotkaprzestałagadać
doniej,azaczęładokogokolwiekinnego.Dwajrodzinni
nieboszczycy,dziadekiwuj,głównibohaterowietych
opowieści,prześladowalijąponocach.Miaładość.
Trzystazłotychzaliczkiuznałazagodnyekwiwalent
zauszczerbek,jakiegodoznałaodciotki(podałanumer
konta,którezałożyłainternetowozpomocąprzyjaciółki)
ipopadławeuforię,kiedypojawiłsięodzew
naogłoszenie.Miaładużenadziejenaświętyspokój.
Inadprogramowąkasę.
Józefinaodranakrzątałasiępodomu,sprawdzając,czy
napewnowszystkojestprzygotowanenaprzybyciegości.
Nerwowopoprawiałaułożonenałóżkachpoduchy
ipoduszeczki,postawiłanakomodzieswójukochany
złocistyzegar(plastikpowleczonyzłotymsprayem),
nabytyongiśodbiałoruskichhandlarzy;gdziesiędało,
poukładałazmywalneserwetkiimitująceręcznierobione;
właziencepowiesiławielkiechińskieręczniki,nastolezaś
ustawiłakryształowywazonzesztucznymipiwoniami,
które–wedlejejmniemania–wyglądałylepiejniż
prawdziwe.Wtedydopierozałożyłaulubionążałobną
sukienkę,bysięgodniegościomzaprezentować.Wszak
miaławdorobkudwóchszacownychnieboszczykówinie
mogłaimprzynieśćwstydu.Siwe,alegęstewłosy
zaczesaławkoczeknaśrodkugłowy(przypominał
postawionynasztorcwałeczek)iozdobiłaczarną
kokardą.Przejrzałasięwwielkimlustrze,zzadowoleniem