Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
nógpozwoliławyrwaćsięnakrótkąchwilę.
Tylewystarczyło,bydostrzecnahoryzoncie,wśródgęstychdrzew,
cieńbiegnącegoczłowieka.Tyle,byzpełnąmocąkolejnyrazzawołać:
„Pomocy!”.Tyle,bypobiecbosowkierunkuosobykrzyczącej:„Stój,
policja!”iwpaśćwramionawybawiciela.
MłodszyaspirantSławomirŁuczyńskipółrokuwcześniejawansował
natenstopieńwmiejscowejpolicji.Przezkrótki,pięcioletniokres
swojejsłużby,dziękiukończeniuWyższejSzkołyPolicjiwSzczytnie,
pełniłobowiązkidzielnicowego.Życierodzinneniezabardzoszło
pojegomyśli.Byłążonę,Iwonę,bardziejinteresowaławłasnaniż
mężakariera,zanicmającciepłodomowegoogniskaidążenieSławka
dopowiększeniarodziny.Skupionanaprowadzeniuprywatnego
gabinetuodnowybiologicznejstawiałabardziejnaidealnąfigurę
inienagannąfryzuręniżciążowybrzuszek,późniejszerozstępy
iwieczniezafajdanepieluchy.Trudnobyłoimdojśćdowypracowania
jakiegokolwiekkompromisu,toteżjednomyślniepodjęlidecyzję
orozstaniu.
Wielokrotniepodkreślanynarozprawierozwodowejbrakpotomstwa
tylkosprzyjałkorzystnemudlaobustronrozwiązaniu,boizczasem
pogłośnychkłótniachpatrzećnasiebieniemogli,anastępujące
poeksplozjisłownejcichedniszybkoprzechodziływstanzwany
absolutnąobojętnością.Każdewpadłowwirswojejpracyipędziło
poszczeblachkariery,bezoglądaniasięnapartnera.Sławomir
doskonalewykonującpoleceniaprzełożonych,Iwonaotwierając
kolejnefilieswoichkrainodnowy,podjakżejednoznacznym
iwdzięcznymszyldemIdeałPiękna.
Przezsześćostatnichmiesięcyzarównowżyciuprywatnym,jak
isłużbowymaspirantazachodziłowielezmian.Awanswniczym
oczywiścieniezmieniłstarychnawykówponadnormatywnego
kontrolowaniaprzydzielonegorewiru.Wtensobotniciepły,
czerwcowywieczórnieznalazłsięwparkuprzypadkowo.Wręcz
przeciwnie,spacerpoznajomychścieżkachiuliczkachtraktowałjak
rytuałijedenznajświętszychobowiązków.Kiedyusłyszałwrzask
kobiety,niezwlekałanisekundy.Biegnąc,wydobyłzkaburypistolet
służbowyikrzyknąłprzepisowąformułkę:
Stać!Policja!
Proszę,niechmipanpomożewyszeptała,wpadającwramiona
kolejnegonieznajomego,aledoktóregowyjątkowopoczułazaufanie.
Cośpanizrobił?Zdążyłcokolwiekpozazerwaniemubrania?
zapytał.