Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
–Dopilnuj,żebynamnieprzeszkadzano!
–Zrobię,comogę.–Stojącwotwartychdrzwiach,spojrzała
napanaKendrewizdobyłasięnawcześniejszylekkiton.–Alenie
zapominajonaszych„urodzonychwrogach”!Nawetotejporzemoże
przyjśćktoś,ktobędziechciałobejrzećdom.
Dwajdżentelmenizostalisamiprzywinie.Istniałmiędzynimi
silnykontrast.PanVanboroughbyłwysokiiciemnowłosy–pewny
siebie,przystojnymężczyznazwypisanąnatwarzysiłą,codoktórej
niktniemógłmiećwątpliwościizukrytympodniąwrodzonym
fałszem,którymógłodkryćjedyniewprawnyobserwator.Pan
Kendrewzaśbyłniskiijasnowłosy–powolnyiniezgrabnywruchach
zwyjątkiemchwil,gdycośgowzburzyło.Patrzącnajegotwarz,świat
widziałbrzydkiegoiskrytegoczłeczynę.Wprawnyobserwator,
wnikającpodpowierzchnię,znajdowałpięknąnaturęopartąnamocnej
podstawiehonoruiprawdy.
PanVanboroughzacząłrozmowę:
–Jeślikiedyśsięożenisz,niebądźtakimgłupcemjakja,Kendrew.
Niebierzżonyzesceny.
–Gdybymmógłmiećtakążonęjakty–odparłtamten–wziąłbym
jązescenynawetjutro.Kobietapiękna,mądra,onieposzlakowanej
opiniiiszczerzeciękochająca.Człowieku!Czegochceszwięcej?
–Chcędużowięcej.Chcękobietydobrzeurodzonej
iustosunkowanej,kobiety,któramożeprzyjmowaćnajlepsze
towarzystwowAngliiiotworzyćmężowidrogędopozycjiwświecie.
–Pozycjiwświecie!–zawołałpanKendrew.–Otoczłowiek,
któremuojcieczostawiłpółmilionapodtymjednymwarunkiem,
żezajmiejegomiejscenaczelejednegoznajwiększych
przedsiębiorstwhandlowychwAnglii.Aonmówiopozycji,jakgdyby
byłmłodszymurzędnikiemwewłasnymbiurze!Gdziesięgatwoja
ambicjapozato,cojużotrzymałeś?