Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Małazłotapokrywkaodskoczyłaistarszydżentelmennagrodziłsię
zazgrabnąripostęszczyptątabaki.Wtejsamejchwilinascenę
wkroczyłaBlanche.
PanieBrinkworthrzekłabędziemipanzarazpotrzebny.
Wuju,twojakolejgrać.
Naduszę!zawołałsirPatrick.Zapomniałemogrze.
Rozejrzałsięizobaczyłswójmłotekorazkulęleżącenastole.
Gdziewspółczesnesubstytutyrozmowy?A,otoone!
Potoczyłkulęprzedsobąpotrawnikuizatknąłsobiemłotek,tak
jakbybyłtoparasol,podramię.
Ktopierwszybłędnieodkryłpowiedziałdosiebie,żwawo
kuśtykającwkierunkutrawnikażenaturaludzkajestrzeczą
poważną?Otoja,będącyjednąnogąwgrobie,anajważniejsze
pytanie,jakieterazprzedemnąstoi,to„czyzdołamtrafić
dobramki?”.
ArnoldiBlanchezostalisami.
Wśródosobistychprzywilejów,jakiminaturaobdarzyłapłeć
piękną,najbardziejgodnympozazdroszczeniajestzpewnościąto,
żekobietazawszewyglądaznakomicie,gdypatrzynaukochanego
mężczyznę.KiedypowyjściuwujawzrokBlanchespoczął
naArnoldzie,nawetohydnemodneoszpeceniawpostacinadętego
kokaiprzechylonegokapeluszaniemogłyzniszczyćpotrójnego
wdziękumłodości,urodyiczułościpromieniującegozjejtwarzy.
Arnoldspojrzałnaniąiprzypomniałsobiezcałąwyrazistością,
żewyjeżdżanajbliższympociągiemiżezostawiawtowarzystwie
więcejniżjednegopełnegopodziwumężczyznywjegowieku.
Doświadczeniecałychdwóchtygodnispędzonychpodjednymdachem
wykazało,żeBlanchejestnajbardziejczarującądziewczyną
naświecie.Możliwe,żenieobrazisięnaniegośmiertelnie,jeślijej
topowie.Postanowił,żezrobitowtympomyślnymmomencie.