Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
tekstówitematów,alewłaściwiemapewnedośćściśle
określonetematycznecentrum:opisujeświatwidziany
przeznomadów,podmiotybędącewruchu(wczasie
iprzestrzeni),wędrująceprzezróżneświatyioglądające
jewbiegu.Cóżdziwnego,żetymipodróżnikami
–zwyrokówlosulubzwyboru–sąŻydzi,Polacy,
Ukraińcy?Tuiówdzierzeczywistośćułożysięnomadzie
wjakiśliterackikształt,alekształtówbędziezawsze
podatnynazniszczenie,rozsypkę,kompromitację.Tak
oglądająświatSchulziGombrowicz,takrekonstruuje
goKapuściński,próbujezłożyćwsensownącałość
Tochman,widząposwojemuReich-Ranicki
icudzoziemscykrytycy,podajewwątpliwość
Spiegelman,wykpiwaAndruchowyczczy–zinnych
pozycji–Lem.Aleznówtemuostatniemutondość
swawolnejpuentywieńczącejhistorięprzyszłości
adaptatorfilmowyzamieniawłkanie.Słowami
kluczowymiwtejczęściksiążkibędązatem:prowincja,
centrumipodróż.Alewszystkojesttutajwzględne:
prowincjonalność(centralność?)Galicji,Polski,Afryki,
Argentyny,Czortopola,Moskwy,Paryża(!),Ameryki
(!!!).Statusirozpiętośćgeograficznych,kulturowych,
literackichpograniczy–iwreszcietegopogranicza
pamięciprzeszłościiwizjiprzyszłości,jakiestwarzażycie.
Potymostatnimpograniczumożemypodprzewodem
literaturywędrować,podwarunkiem,żeniezabraknie
namodwaginatakąniebezpiecznądlaspokojuducha
podróżpoosiczasu.Dlategojeśliwkońcujasam,
wtekściezamykającymksiążkę,opisujęswojeizraelskie
przygody,przebieramsięjużtylkow„strójpodróżny”,
rezygnujączpośrednictwaliteraturynarzeczosobistej,