Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Amożejednaknie?Możeodrzucabrzemięmacierzyństwazulgą,
pozbywasięciężaru,któregoniechciałanasiebiewziąć?
Trudnopowiedzieć,gdytakstoiwdeszczu.
Ciemnośćzamykasięwokółniej.MariannaEverlyzdejmujezszyi
podniszczonyklucz,przekręcagowpowietrzuiznika.
***
Klątwamożemiećrozmaiteoblicza.Możebyćżyczeniem
pozostawionymnasłońcu,bysięzepsuło,byzgniłoisflaczało,
obróciłosięwzwapniałążądzęiutlenionązawiść.Albozatrutym
kielichem,błędemwytatuowanymnacałymdrzewiegenealogicznym
rodziny,któregowszystkiekolejnepokoleniaobiecywały,przysięgały
niewziąćanijednegołyku,dopókiktośsięniezłamał.Czasami
tozmowaipech,spiskującezesobąjakstarzyoszuściszukający
łatwegozarobku.
UEverlychwszystkozaczynasięodgwiezdnegopyłu.