Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
CZARY-MARY
FELICJA
Kiedynastałaporaobiadowa,Felicjanieczułanicpróczgłodu.
Zapomniałanawetozmęczeniu.BabciaMichalinaśmiałasięzniej,
widząc,jakwnuczkapatrzynagarnekzziemniakami,jakbypróbowała
jezahipnotyzować,bygotowałysięprędzej.
Wkońcuposiłekbyłgotowy.Młodeziemniakizezsiadłymmlekiem
smakidzieciństwa,równiepysznejakwtedy.
Felicja,mimożepochłoniętajedzeniem,widziała,żebabcięcoś
trapi.
JakdobrzepoznałaśJaśminę?
„Bingo”pomyślałaFelicjaiodsunęłapustytalerz.
Rozmawiałyśmykilkaminut.Trudnopowiedzieć,żedobrzesię
znamy.
Michalinakiwnęłagłową.Felicjawidziała,żebabciabijesię
zmyślami.Ichciała,iniechciałaczegośpowiedzieć.
Uważaj.
NaJaśminę?
Babciajednaknicwięcejjużniezdradziła.Jednakniepokójzostał
zasianywsercuFelicji.
Zerknęłanazegarek.Zerwałasięzmiejscaitylkowbiegu
ucałowałababcięwczoło.Musiaławracaćiprzygotowaćcośpysznego
Andrzejowi.Czułasilnąpotrzebędbaniaoniego.
Idącwstronęchatki,układałaplanobiadukrupnik,anadrugie
duszoneudkawsosieśmietanowym.Dawnotemucośpodobnego
gotowałaiteraz,przyniewielkiejpomocyinternetu,chciałapowtórzyć
swójkulinarnysukces.