Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
książkiotakimtytule,
Dobryseks
seks
,jakośtak.
czy
Miałaśdobry
Przypomniałamsobienawetaudycję.Tobyło
zedwadnitemuzsamegorana.Przepraszam,bladym
świtem,bomójsyn,zamiastspaćdoósmej,pókimoże
korzystaćztegoluksusu,budzisięopiątej.Jestem
pewna,żecałedorosłeżyciebędzieżałować,żepozbawił
siętychkilkuporannychgodzinwłóżku.Jest,jakjest,
więcodranaDuszekchłoniejakgąbkawszystko,
conadajestacjaustawionaprzezmamę
wradioodbiorniku.Czylizgadzasię.Tojestmojawina.
Aletozawcześnie!oburzyłasię.
Mamooo…Nigdyniewiem,kiedyodpuszczać,
akiedyjednakedukować,czyraczejusiłowaćedukować,
wtegotypurozmowach.Jakzapytał,
tomuodpowiedziałamtak,abymógłzrozumieć.Żadnej
wnikliwejanatomiiniewprowadzałam.Uśmiechnęłam
się.
Nojamamnadzieję.Cozaczasy,żetakwszystko
siędzieciommówi…
Czasyjakczasy,alecozawychowanieunas
wdomupowiedziałamzuśmiechemipuściłamoko.
Misiachybajużzdążyłasięznudzićswojąukładanką,
boniebyłojejnadywanie.Bardziejjednakzaniepokoiło
mnieto,żeDuszkaniebyłojużnafoteluprzed
telewizorem.Itacisza…Kiedypoprosiszochwilę
spokoju,towszystkiezabawkiidąwruch,przypadkiem
tłukąsięrzeczy,awszystkowtlenajdurniejszych
piosenek.Ajakdziecirobiącośpocichusame,
towiadomo,żejestgrubo.Jaknicwykorzystaliokazję.