Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Berlin,adotyczącebratanka.
Wpobożnejduszystarejpannywzbierałazgroza.CiotkaDora
patrzyłanaWentzlajaknalokatorapiekieł,jegomieszkanie
obchodziłazdalekanibySodomę,wjegointencjipościławpiątki,
modliłasiężarliwie,składałaofiarywszystkobezskutecznie.
Hrabianiemiałbynigdyspokojuwdomu,gdybynieto,żeciotka,
przycałymzgorszeniu,miałasłabośćdoswego„chłopaka”,jak
gozawszenazywała.
Gdygoniewidziała,byłasilnaizdecydowana,gdystawałprzedjej
oczami,topniała,gniewnikł.Pięknypaniczrównieżobezwładniał
swymurokiem.
ZresztąCroy-Dülmenwswymhulaszczymżyciumałomiałczasu
iochotynaukładanierelacjizciotką.Jegopojawieniesię
wefrontowejczęścidomunależałodoprzypadkównadzwyczajnych,
witanychzzachwytem,wspominanychbardzodługo.Swąobecnością
wyświadczałstarszejpaniuprzejmość.
Zatemgdypojawiłsięlokajioznajmił,żehrabiapyta,czyciotka
zgodzisięnawspólnepiciekawy,poranekstałsiędlapannyDory
radosny.Zakrzątnęłasiężywo,byugościćbratanka.Zapędziła
dopracycałąsłużbę.Zekscytacjiniemogładobraćciastiprzesek.
Niepodejrzewałanawet,żejej„chłopaka”zbudzilitakwcześnie
dwajsekundancizwarunkamipojedynku.Nieprzeczuwała,żeUrban
przygotowujebroń,aWentzel,poodejściukolegów,gwiżdżąc
wojskowąpobudkę,podpisujeważnedokumenty,zabezpieczającwten
sposóbostatnieziemskiesprawy,awproszeniesięnakawęwynika
zpoczuciaobowiązku,bypożegnaćopiekunkę.
Tużprzedwyjściemzeswojegogabinetu,hrabiazawołałlokaja.
IdźnaFriedrichstrassenumer5,kołoskweru.Weźlistę
lokatorów,zapytajstróżaomłodądamę,któradzisiejszejnocy
wychodziłanamiasto.Rozumiesz?Przyokazjikażzaprząckonie,
alisttenoddajhrabiemuMichelowiSchöneichowi.Jeżeliktosię
zjawi,powiadommnie.Zrozumiano?
Oczywiście,jaśniewielmożnypaniehrabio.
Wentzelsięubrałiposzedłdociotki.Ponieważustalono,
żepojedynekodbędziesięwporzepoobiedniejwlaskukilkastacji
odstolicy,czasubyłozaledwienaśniadanieiparęwizyt.
CiotkaDoraprzyjęłajawnogrzesznikawulubionymsaloniku.
Czuleucałowałagowczołoiposadziłaprzyzastawionymstole.
Hrabiapołożyłprzedniąlist.
Przezpomyłkęznalazłsięumnie.Poznajępismomajora.