Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
–Taaa.Rzuciłaś,alewidzę,żejuższukasznastępnego?
Jakietewspółczesnedziewczynyoperatywne
–podsumował,niekryjącobrzydzenia.–Logistycznie
tojesteścietakieobcykane,żehej.Izimnejakkarp
wgalarecie.Albojeszczelepiej–jakpiraniawgalarecie.
Marketingizarządzanie,możnapowiedzieć,żewrodzone
–Atymaszdziewczynęniewspółczesną?–zapytała
zciekawością.Tyradanatematmoralnościpłcipięknej
byłajakdlaniejznacząca.–Jużwiem!–zawołała,
obserwującjegokwaśnąminę.–Rzuciłacię,tak?Tostąd
tenjad?
–Wieszco?–Wstał.–Miłobyłoitakdalej,alemuszę
wracaćdopracy.
–Czylirzuciła.
Nieżartował.Szykowałsiędoodejściainaprawdę
straciłhumor.Intuicjapodpowiedziałajejwięc,żeby
zmienićtemat.
–Tocoztympozowaniem?–zagadała,usiłując
dotrzymaćmukroku.–Maszciekawątwarz,zrobiłabym
ciparęportretów.Możedaszsięnamówić.
Cezaryterazdlaodmianynieoczekiwaniewyhamował
izanimEwelinasięzorientowała,podszedłdoblaszanej
płachty,którazamknęłatęczęśćwałówdla
zwiedzających.Odchyliłjąniecoizerknąłzachęcająco.
Pojegozłymnastrojuniebyłojużśladu.
–Corobisz?–zaprotestowała,bonaogrodzeniuwisiała
czytelnainformacja:„Zakazwstępu”.
–Chodź,pokażęcimojekrólestwo.Popatrzyszstąd,
botamdalejniewidać.
Chociażtenimpertynenttraktowałjąjakmłodszą,
nieznośnąsiostrę,aniejakdojrzałąkobietęzklasą,
ciekawośćzwyciężyła.Ewelinaprzecisnęłasięzanim.
–Czemutojestzagrodzone?
–JesteśmywBastionieśw.Trójcy–oznajmił
zzadowoleniemCezary.–Musieliśmycośzrobić,żeby