Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁIV
RabinMortkepowtarzał,żedziecisądlamatkiniczympalce
uręki–wszystkieważneipotrzebne.Dlategonależałokochać
jejednakowoisprawiedliwie.ZeldaMajerancowawięcnie
odważyłabysięnigdyprzyznać,żenajbliższajejsercujestEstera.Nie
powiedziałabytegonagłosnawetdowłasnegoodbiciawlustrze.Zaraz
poEsterzeważnybyłdlaniejMundek,nakońcuzaśplasowałysię
bliźniaczki.WobecEsteryZeldaczułasięwręczbezradna.Może
dlatego,żejejcórkęprzepełniałaodmaleńkościjakaśprzesłodka
icicharadość?Odurodzeniabyłagrzeczna.Nigdyniepłakała.Amoże
dlatego,żeZeldawidziaławnajstarszejcórcesiebiezminionychlat–
wjejroześmianychoczach,wewłosachsplecionychwciężkiwarkocz
iczarnychtak,żeodbijałyświatłoniebieskimirefleksami.Esterabyła
niąniczymkrewzkrwi,kośćzkości.
–Mamełe,dajtomnie.–CałowałaZeldępospracowanych,
żylastychrękach,apotemwyjmowałazjejobjęćmakutręalbotasak,
którymsiekałarybęnagefiltefish,czyugniatałaciastonachałę.
Zeldanierazmusiałaodejśćwtedywkąt,bywytrzećrożkiem
fartuchawilgotneoczy.Mundek,urodzonytużpoEsterze,atakże
bliźniaczkitobyłyistnekopiejejmęża:całatrójkarudaowielkich
zębachiodstającychuszach.
Mundek,szajgec11,mógłbyćnawetidosamegodiabłapodobny,
oniegosięniemartwiła.Miałgłowędointeresówpodziadku
ihandełesbyłzniegourodzony.NajwiększąchlubąMundka–oczym
zapewneZeldaniewiedziała–byłjegonos.Tennosnapawał
godumą,odkiedystryjmuzdradził,żejakieumężczyznystopyinos,
toitakakuśka.Idlategodziewczętanajprzódoglądająsobieukażdego
nos,apotemjegostopy.PejsyMundkaodznaczałysięrównie
niezgorzej.Dyndałydoramion,pracowiciejeśliniłinawijałnapalec,
abyskrętbyłwyraźny,poczymzakładałsobiezauszy,bynie
przeszkadzaływpracy.MundekbyłjakonaczyEsterka–wiecznie
zajęty.Gdyznajdowałchwilę,wyplatałteswojecudeńkaalbochodził
potowarzojcem.PrawiewcalejużniebiegałzapiłkązWiktorem,
choćpewnienadaltolubił.
11Szajgec(jid.)–łobuz.
Imielijeszczebliźniaczki…Jakbyjenieubraćinieustroić–nic
nanichdobrzenieleżało.Obiebyłybrzydkie,ażbrałalitość.
Ot,dziwnieniezgrabnezezbytmasywnąszczękąimarchwiowymi
piórkami,któretoZeldaprzysłaniałastonowanymichustami.Obie